Cała zieleń w jednym worku?

Do tej pory w mieście, co tu dużo mówić, dbanie o roślinność było nieco chaotyczne, bo coś się wycięło, coś uleczyło, a coś posadziło. Ta dbałość odbywała się na zasadzie fragmentarycznej. Pojawiała się głównie tam, gdzie trzeba było zareagować, uleczyć lub w miejscu jakiejś rewitalizacji. Prezydent uznał, że tak dalej być nie może, że zagadnienie zieleni miejskiej to sprawa na tyle ważna, a i skomplikowana, że powinna być usystematyzowana, a wiedza o niej zgromadzona w jednym miejscu. Czas więc na strategiczne opracowanie Systemu Zieleni Miejskiej. Po co to, na co to i dlaczego to takie ważne?

Stalowowolanie mają hopla na punkcie drzew, roślinności i terenów zielonych. Nie raz były burze i sypały się gromy gdy chciano wyciąć jakieś drzewo, gdy zamiast łąki postanowiono wybrukować teren. Zieleń to tlen, chłód latem, to mniej zanieczyszczeń. Jako Polacy doszliśmy do tego wniosku całkiem niedawno i co tu dużo mówić, robimy się bardziej świadomym narodem. Czasy się zmieniły. Pora więc na pewne radykalne ruchy. Takie miasto jak Stalowa Wola też powinno mieć opracowany system, który pozwoli szybko i kompleksowo zapanować nad zielenią. Powstanie więc konkretna ekspertyza istniejącego systemu przyrodniczego na terenie gminy i opracowany zostanie Systemu Zieleni Miejskiej.

- Te dokumenty to nie są zwykłe opracowania. To jest dokument o charakterze studium czy miejscowego planu zagospodarowania, tutaj mamy studium dotyczące zieleni, coś co określi nam wszystkie płaszczyzny działania na terytorium miasta- mówi prezydent Lucjusz Nadbereżny.

Inwentaryzacja jest konieczna, by skończyły się spory choćby z przyrodnikami. Wówczas te rozmowy będą mogły być merytoryczne i oparte na dokumentach sporządzonych przez fachowców.

- Miasto nigdy nie miało strategicznych, planistycznych dokumentów dotyczących zieleni miejskiej, tylko wszystkie działania są podejmowane w sposób doraźny, naprawczy, bez popatrzenia na plan dotyczący leczenia drzew, sadzenia nowych drzew, zastępowalności- mówi prezydent.

I przyznaje, że w Stalowej Woli w minionych latach dochodziło do błędów projektowych. Opracowanie Systemu Zieleni Miejskiej będzie wymagało nakładów ogromnej pracy. Inwentaryzacja zapewne potrwa jakiś czas, a do sporządzenia OSZ trzeba będzie zaangażować ekspertów, osoby znające się na zieleni, konsultantów, którzy będą musieli wyjść w teren i zebrać dane, a później je opisać.

Na wykonanie tych opracowań w budżecie Stalowej Woli zarezerwowano łącznie 96 tys. zł.