Miasto nie jest już związane żadną umową ze słynnym Citko, ale...
Został zatrudniony by wyciągnąć stalowowolską piłkę z głębokiej zapaści. Jego obecność w Stalowej Woli budziła ogromne kontrowersje.
Stowarzyszenie „Nasze Miasto” zwróciło się z wnioskiem do Urzędu Miasta Stalowa Wola w sprawie zatrudnienia Marka Citko i jego firmy. Jak odpisali urzędnicy:
- Urząd Miasta Stalowej Woli nie jest związany żadną umową z Panem Markiem Citko oraz firmą VIKO Citko Marek. W związku z powyższym, urząd nie ponosi, ani nie planuje ponosić z tego tytułu żadnych wydatków. Wyjaśniam również, że Pan Marek Citko nie będzie doradzał w zakresie spraw sportowych
Gmina Stalowa Wola zawarła umowę z firmą VIKO Citko Marek na okres od 1 lipca do 31 grudnia 2021 roku. Była to umowa z firmą, nie osobą fizyczną (8 tys. zł netto miesięcznie). Ale jest także i inna umowa, zawarta bezpośrednio z samym Markiem Citko. Tak więc nasz ekspert od lokalnej piłki jest też sam od 1 lipca 2021 roku do 30 czerwca 2022 roku zatrudniony w Stali Stalowa Wola jako tzw. skaut na postawie umowy cywilnoprawnej.
Czy przysłużył się stalowowolskiej piłce? Jakie jest Wasze zdanie?
Komentarze