Wypadek na WF - kto pokryje koszty leczenia?
Odpowiedź na tytułowe pytanie można rozpatrzeć na 2 sposoby. Może zapłacić rodzic, ale nie musi. Dlaczego? Wszystko zależy od tego, czy zdecydował się na objęcie dziecka ubezpieczeniem NNW. Przejdźmy do dalszej części artykułu, aby rozwinąć ten temat i usystematyzować wiedzę na temat polisy dla dziecka.
Jak rozpatrywać kwestię wypadku w szkole?
„Wypadek” to dla każdego pojęcie względne. Niejeden rodzic martwi się skaleczeniem czy otarciami na kolanach pociechy. Jak łatwo się domyślić, w większości przypadków nie będzie konieczne kosztowne leczenie, by przywrócić dziecko do zdrowia. Nie zmienia to faktu, że konieczne są jednak szczególne środki higieny i ostrożności, by nie dopuścić do zakażenia. Sytuacja robi się poważniejsza, gdy w grę wchodzą złamania, zwichnięcia czy skręcenia. Często wypadkom towarzyszy chociażby wstrząs mózgu. O ile jest to chwilowe i nie prowadzi do powikłań, można uznać wypadek za lekki. Jeśli jednak konsekwencją nieszczęśliwego zdarzenia będzie trwałe uszkodzenie zdrowia, np. utrata wzroku, nieuleczalna choroba, choroba psychiczna czy utrata zdolności rozrodczych, wówczas klasyfikacja wskazuje wypadki jako ciężkie. Ostatnim rodzajem jest wypadek śmiertelny, za który uznaje się śmierć do 6 miesięcy po nastąpieniu zdarzenia.
NNW dla dziecka
Polisa NNW jest dobrowolna i najczęściej jest podpisywana grupowo w placówkach edukacyjnych. Rozmowy na ten temat są poruszane wraz z początkiem roku szkolnego. Nauczyciele zachęcają do dołączenia do polisy, ponieważ zależy im na bezpieczeństwie uczniów. Jeśli zakres polisy obejmuje zdarzenie, nieszczęśliwy wypadek, wówczas można być spokojnym o otrzymanie odszkodowania. Jest ono zależne od sumy ubezpieczenia. NNW dla dziecka nie musi być wykupione jedynie u jednego ubezpieczyciela. Warto, poza NNW szkolnym, zainteresować się tematem indywidualnych ofert- są lepiej dopasowane do potrzeb rodziny i jednocześnie, rodzic może decydować o wysokości składki, a także o ewentualnych rozszerzeniach. Więcej niż jedna polisa to także więcej niż jedno odszkodowanie. Wypadek na WF może być małym potłuczeniem, ale także zdarzeniem, które odbije się na zdrowiu dziecka na długie lata. Zabezpieczenie finansowe jest w tym przypadku kluczowe, ponieważ pozwoli na lepszy dostęp do specjalistów, ale także szybszy powrót do sprawności. Koszty leczenia dziecka bez aktywnej polisy NNW pokryłby rodzic z własnej kieszeni. Uwzględniając powiedzenie „wypadki chodzą po ludziach” warto o tym pamiętać i zainwestować niewielką sumę w roku, by być spokojnym o przyszłość.
Komentarze