Odwiedziny w szpitalu ograniczone, ale nie zakazane
Są mocne ograniczenia, ale są też sytuacje, kiedy odwiedzający w stalowowolskim szpitalu pacjentów bliscy są wpuszczani na oddziały. Kiedy to ma miejsce?
19 listopada w SPZZOZ Powiatowym Szpitalu Specjalistycznym w Stalowej Woli wprowadzono ograniczenia związane z odwiedzinami pacjentów. Nie oznaczają one jednak całkowitego zakazu odwiedzin- wyjaśnia szpital.
Wspomniane ograniczenia są oczywiście związane z przybierającą na sile IV falą COVID-19. W trosce o zdrowie i życie pacjentów, wprowadzenie ograniczeń w odwiedzinach było konieczne. Dlatego też w obecnej sytuacji, są one możliwe tylko w sytuacjach szczególnych, jeśli dotyczą:
• pacjentów w stanie terminalnym,• pacjentów z ciężkimi ograniczeniami intelektualnymi,
• w stanach zagrożenia życia,
• pacjentów długo hospitalizowanych (powyżej 2 tyg.),
• pacjentek w przypadku urodzenia dziecka z wadą lub poronienia.
Odwiedziny w wyżej wymienionych sytuacjach mogą odbywać się za zgodą Lekarza Kierującego Oddziałem lub Lekarza Dyżurnego (zgodnie z obowiązującą w Szpitalu instrukcją „Organizacja odwiedzin pacjentów przebywających na oddziałach szpitalnych w okresie epidemii COVID-19”).
Nie dopuszcza się odwiedzania pacjentów przez osoby wykazujące objawy infekcji, jak katar, kaszel, gorączka, ból gardła, biegunka itp. Osoby odwiedzające są zobowiązane do bezwzględnego stosowania masek medycznych zasłaniających nos i usta oraz dezynfekcji rąk przed wejściem do pacjenta. Odwiedziny mogą odbywać się jeden raz na dobę i trwać maksymalnie do 30 min. Pacjenta jednoczasowo może odwiedzać 1 osoba, a tylko w szczególnych sytuacjach 2 osoby.
Nie są możliwe odwiedziny w oddziale dedykowanym chorym na COVID-19. Ograniczenia odwiedzin obowiązują do odwołania.
Opiekunowie hospitalizowanych dzieci, będących pacjentami np. oddziałów pediatrycznego bądź laryngologicznego, mają prawo przebywać w szpitalu wraz z nimi.
Na stronie szpitala można zapoznać się ze szczegółowymi ustaleniami, a także pobrać stosowne dokumenty niezbędne do wejścia na teren oddziałów.
Komentarze