Pożar w pershingu. Kobieta w szpitalu
Budynek na 1 Sierpnia 11 to powszechnie znany w Stalowej Woli blok zwany pershingiem. I to w nim właśnie doszło do pożaru, w którym ucierpiała jedna z jego mieszkanek.
Zdarzenie miało miejsce 15 listopada br. około godziny 14:20. Z jednego z mieszkań zaczęły wydobywać się kłęby dymu. Zaniepokojeni tym widokiem sąsiedzi wezwali na pomoc strażaków.
Na miejsce przyjechały 2 wozy bojowe straży pożarnej i drabina wysokościowa. Do mieszkania wszedł jeden ze strażaków i wyciągnął z niego około 60- letnią kobietę. Ta była oszołomiona, ponieważ w zadymieniu spędziła sporo czasu. Pożar ugaszono szybko. Okazało się, że spaleniu uległy znajdujące się w przedpokoju śmieci, szmaty i ubrania oraz drewniany taboret.
W międzyczasie wezwano Zespół Ratownictwa Medycznego, gdyż poszkodowana była oszołomiona. Karetką odwieziono ją do szpitala na badania. Nadpalone rzeczy wyrzucono na zewnątrz.
Komentarze