Zatrzymali go do kontroli, a w kieszeni...
Policjanci z drogówki znaleźli narkotyki przy kontrolowanym kierowcy. Mężczyzna został zatrzymany do kontroli drogowej z powodu przekroczenia prędkości i jazdy bez pasów bezpieczeństwa. Od kierowcy została pobrana krew na zawartość substancji psychoaktywnych.
W czwartek w miejscowości Dąbrówka w gminie Ulanów, policjanci ruchu drogowego kontrolowali przestrzeganie ograniczeń prędkości przez uczestników ruchu drogowego. Po godz. 9, zatrzymali do kontroli drogowej kierowcę seata, który przekroczył dozwoloną prędkość i jechał bez pasów bezpieczeństwa. Urządzenie pomiarowe wskazało, że przy ograniczeniu prędkości do 50 km/h, kierowca seata jechał o 28 km/h za szybko.
Kiedy policjanci otworzyli drzwi do auta, wyczuli charakterystyczny zapach marihuany.22-latek pochodzący z gminy Harasiuki przyznał się, że marihuanę palił poprzedniego dnia wieczorem i rano przed kontrolą. Początkowo twierdził, że nie posiada przy sobie żadnych narkotyków. Okazało się, że w kurtce ma woreczek strunowy z suszem roślinnym i młynek do jego mielenia.
Policjanci zatrzymali mężczyznę celem pobrania krwi na zawartość narkotyków. Zatrzymali również prawo jazdy kierowcy, a seat został odholowany na parking strzeżony.
Funkcjonariusze przeprowadzili wstępny test zabezpieczonego suszu, który wykazał obecność substancji zakazanej.
22-latek będzie odpowiadał przed sądem za posiadanie marihuany, przekroczenie dozwolonej prędkości i jazdę bez pasów bezpieczeństwa.
W czwartek w miejscowości Dąbrówka w gminie Ulanów, policjanci ruchu drogowego kontrolowali przestrzeganie ograniczeń prędkości przez uczestników ruchu drogowego. Po godz. 9, zatrzymali do kontroli drogowej kierowcę seata, który przekroczył dozwoloną prędkość i jechał bez pasów bezpieczeństwa. Urządzenie pomiarowe wskazało, że przy ograniczeniu prędkości do 50 km/h, kierowca seata jechał o 28 km/h za szybko.
Kiedy policjanci otworzyli drzwi do auta, wyczuli charakterystyczny zapach marihuany.22-latek pochodzący z gminy Harasiuki przyznał się, że marihuanę palił poprzedniego dnia wieczorem i rano przed kontrolą. Początkowo twierdził, że nie posiada przy sobie żadnych narkotyków. Okazało się, że w kurtce ma woreczek strunowy z suszem roślinnym i młynek do jego mielenia.
Policjanci zatrzymali mężczyznę celem pobrania krwi na zawartość narkotyków. Zatrzymali również prawo jazdy kierowcy, a seat został odholowany na parking strzeżony.
Funkcjonariusze przeprowadzili wstępny test zabezpieczonego suszu, który wykazał obecność substancji zakazanej.
22-latek będzie odpowiadał przed sądem za posiadanie marihuany, przekroczenie dozwolonej prędkości i jazdę bez pasów bezpieczeństwa.
Komentarze