Czy MZK nadal będzie odpowiedzialne za zieleń w mieście? Czy będą zwolnienia pracowników?

Image

Burzliwą dyskusję na sesji Rady Miasta wywołała sprawa uchylenia uchwały dotyczącej powierzenia Miejskiemu Zakładowi Komunalnemu zadań z zakresu utrzymania zieleni miejskiej.

Czy MZK w dalszym ciągu powinno zajmować się utrzymaniem zieleni miejskiej?

Radny Damian Marczak, który jako pierwszy zabrał głos w dyskusji, przytoczył zapisy uchwały, o unieważnienie której wnioskował.

- W umowie pomiędzy Miejskim Zakładem Komunalnym a miastem Stalowa Wola, w § 3 ust. 2, w punkcie 13 jest wyraźny zapis, który zakazuje powierzenia innym podmiotom w całości lub części zadań powierzonych Miejskiemu Zakładowi Komunalnemu. Teraz trochę historii. Podczas grudniowej sesji pan prezydent argumentował powierzenie Miejskiemu Zakładowi Komunalnemu tego zakresu zadań m.in. argumentując to tym, że MZK wykonuje już inne zadania powierzone m.in. wywóz śmieci czy oczyszczanie miasta i jakby dodatkowe zadanie, które ma być powierzone będzie powodowało to, że jego usługi będą bardziej komplementarne. Przekonywał również o tym, że firmy zewnętrzne, które do tej pory zajmowały się zielenią nie wykonywały tego najlepiej. Pan prezydent miał obawy, że również nie będą wykonywane najlepiej ewentualnie w przyszłości. Państwo, jako radni, przyjęliście te argumenty i podejmując tą uchwałę powierzyliście Miejskiemu Zakładowi Komunalnemu działania związane z dbaniem o zieleń miejską w Stalowej Woli- mówił Damian Marczak.

Radny Marczak stwierdził też, że umowa podpisana między MZK a firmą Prometeusz, której miejska spółka powierzyła koszenie trawników oraz przycinaniem żywopłotów, to bubel prawny. W jego przekonaniu umowa nie zabezpiecza właściwie interesów Miejskiego Zakładu Komunalnego, mieszkańców miasta, jak również interesów podwykonawcy. Kolejna kwestia, która bulwersuje radnego to sposób doboru podwykonawcy. Miejski Zakład Komunalny zebrał oferty od lokalnych firm w sposób telefoniczny. Radny Marczak wyraził nadzieję, że wspólnie z pracownikami MZK, odpowiedzialnymi za zieleń w mieście, wypracowana zostanie procedura dotycząca dbania o zieleń miejską i że tereny będą zadbane w sposób ekologiczny, a jednocześnie pozwoli to na zmniejszenie kosztów działania.

- Oczekujemy od miasta nowoczesnego i ekologicznego oraz optymalnego ekonomicznie podejścia do utrzymania zieleni miejskiej. Tylko zdrowe i przejrzyste zasady pozwolą na wykonywanie tych usług- mówił Damian Marczak.

Radna Renata Butryn poparła słowa Marczaka. Podkreśliła, że wtedy, gdy Rada Miejska pochylała się nad decyzją o powierzenie utrzymania zieleni miejskiej MZK, radni usłyszeli zapewnienia prezydenta, że wszystkie obowiązki z tym związane będą wykonywane przez pracowników spółki. Przypomniała, że rajcy mieli wątpliwości czy Miejski Zakład Komunalny podoła tym obowiązkom.

Uchylenie uchwały spowoduje zwolnienia?

Prezydent Lucjusz Nadbereżny zaznaczył, że jeśli uchwała dotycząca utrzymania zieleni miejskiej zostałaby teraz uchylona, byłoby to jednoznaczne z wypowiedzeniem umów o pracę 28 pracownikom MZK i wypłaceniem im 3- miesięcznej odprawy.

- Chciałbym to bardzo mocno podkreślić, że każdy z państwa radnych, kto dzisiaj będzie podnosił rękę, niech ma świadomość, że to jest ręka podniesiona za zwolnieniem 28 pracowników, w tym 19 kobiet. Jeżeli chodzi o dalsze skutki, które dotyczą projektu uchwały przedstawionej przez pana radnego Damiana Marczaka, to tutaj mamy również wprowadzony chaos. Ta uchwała ze skutkiem natychmiastowym powoduje, że tak naprawdę miasto Stalowa Wola traci wykonawcę w zakresie obsługi zieleni na terenie miasta Stalowej Woli. Jak państwo wiecie, okres jesienny jest bardzo istotny pod względem pielęgnacji drzewostanu, zabiegów arborystycznych- mówił Lucjusz Nadbereżny.

Radny Marczak odniósł się do słów prezydenta w kontekście zwolnień pracowników. Podkreślił, że Miejski Zakład Komunalny może w przyszłym roku stanąć ponownie do przetargu dotyczącego utrzymania zieleni, a gdy go wygra, będzie nadal świadczył te usługi.

Czy MZK mogło zlecić prace podwykonawcy?

Prezydent odniósł się do 13 punktu umowy, którą omawiał radny Marczak.

- Przywoływany punkt, który brzmi: „Wykonawca nie może przenieść na osobę trzecią praw i obowiązków wynikających z niniejszej umowy w całości lub w części” nie dotyczy zupełnie regulacji spraw podwykonawstwa podzlecenia, nie dotyczy to tego ta klauzula, która jest bardzo mocno opisana w prawie polskim, w prawie cywilnym, choć nie jest zapisana bezpośrednio w Kodeksie cywilnym, ale jednak ma swoje bardzo, bardzo mocno wypracowane orzecznictwo sądowe, również pod względem prawa gospodarczego. Ono dotyczy de facto cesji wierzytelności, cesji długu. Ono nie ma zupełnie nic wspólnego z realizacją zamówienia, z realizacją podwykonawstwa- przekonywał prezydent Lucjusz Nadbereżny.

Włodarz miasta zaznaczył, że jeśli uchwała zostanie uchylona, to wydatki jakie poniósł Miejski Zakład Komunalny (w wysokości około 600 tys. zł) dotyczące zakupu kosiarek i innego sprzętu niezbędnego do prowadzenia prac utrzymania zieleni, będą bezzasadne.

W kontekście rozwiania wątpliwości w sprawie podwykonawstwa poproszono o opinię radcy prawnego.

- Jeśli chodzi o ten zapis, o który się rozbija tutaj cała ta dyskusja, czyli § 3 punkt 13, to zgadzam się w całej rozciągłości z panem prezydentem, że dotyczy to zakazu cesji wierzytelności i praw, o którym mowa w artykule 509 kodeksu cywilnego- mówiła Ewa Rypińska, radca prawna.

Zabrakło dobrej woli z dwóch stron?

Radna Joanna Grobel- Proszowska, zabierając głos w dyskusji uznała, że z obu stron zabrakło dobrej woli żeby usiąść przy stole i wyjaśnić sobie sporne kwestie. Przyznała, że jeśli chodzi o ukwiecenie miasta, to jest dużo lepiej niż we wcześniejszych latach.

- Zdajemy sobie sprawę z tego, że terenów zielonych przybędzie, bo jest budowany Park Zimnej Wody. W związku z tym dalsze zatrudnianie pracowników do utrzymania coraz większych terenów zielonych jest bez sensu. Każda spółka powinna mieć swobodę w kształtowaniu realizacji zobowiązania, którego się podjęła. Nie wyobrażam sobie żeby te zwiększone tereny zielone tą liczbą, która jest zatrudniona w MZK, mogły być zrealizowane- mówiła Joanna Grobel- Proszowska.

Radna poprosiła o przerwę tuż przed głosowaniem. Kiedy wznowiono obrady Rady Miejskiej głos zabrał radny Damian Marczak.

- Odbyliśmy wspólnie dyskusję wśród radnych, którzy tą uchwałę na dzisiejszą sesję skierowali i tutaj jednomyślnie, biorąc słowa pana prezydenta za dobrą monetę i licząc na to, że ta dyskusja pozwoli wypracować taką umowę, która zabezpieczy interesy zarówno mieszkańców, jak i pracowników MZK, z zastrzeżeniem przestrzegania prawa, chcielibyśmy z dzisiejszych obrad wycofać- powiedział Damian Marczak.

W związku ze złożonym wnioskiem Rada Miasta przegłosowała zdjęcie uchwały z porządku obrad. Decyzja w tej sprawie została podjęta jednogłośnie. Miejski Zakład Komunalny w dalszym ciągu będzie zajmował się utrzymaniem zieleni w Stalowej Woli.


Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =