Nie będzie nowych budek dla jerzyków, bo…

Jerzyki to ptaki wyjątkowe, bo potrafią hurtowo pożerać komary, tym samym każde to pożyteczne zwierzątko dziennie zabija do 3 tys. krwiopijców. Nic więc dziwnego, że na polskich osiedlach coraz więcej budek dla nich.

W 2018 roku budki lęgowe dla jerzyków postawiło nasze miasto. Można je zobaczyć m.in. przy SLO czy żłobku na Porębach. Na ten cel z budżetu gminy wydano wówczas około 66 tys. zł. Potem toczyły się rozmowy na temat nowych budek lęgowych ze stowarzyszeniem Nasze Miasto, z inicjatywy którego ustalano miejsca, gdzie takie domki dla jerzyków można by jeszcze zamontować. Sami mieszkańcy domagali się tego widząc jak wiele korzyści niesie „posiadanie” przy własnym bloku tych pożytecznych stworzeń. Budki miałyby się pojawić na naszych osiedlach. Jako, że bloki, o których mowa znajdują się w jurysdykcji Spółdzielni Mieszkaniowej, miasto zwróciło się z propozycją montażu domków do niej.

SM nie wyraziła na to zgody. W piśmie skierowanym do Prezydenta Miasta Stalowa Wola czytamy, że: elewacje budynków mieszkalnych są po remoncie, w trakcie remontu lub w najbliższym czasie elewacje te będą poddane termomodernizacji. Montaż budek na elewacjach budynków powoduje ich niszczenie, a tym samym tworzenie się mostków termicznych co skutkuje przemarzaniem ścian. Ponadto prowadzone były rozmowy z mieszkańcami budynków mieszkalnych, większość tych mieszkańców nie akceptowało tego przedsięwzięcia. Dlatego też, na umieszczanie budek dla jerzyków na elewacjach budynków, a w szczególności na tych wymienionych w piśmie (…) nie wyrażamy zgody.

O budki wnioskowano dla bloków: Jana Pawła 1,3, 15 oraz Poniatowskiego 27, 29, Wałowa 1.