Czy ciężki sprzęt uszkodzi je?
Od kilku miesięcy trwają prace przy rewitalizacji rynku w Rozwadowie. Mieszkańcy z niepokojem obserwują toczące się roboty budowlane. Obawiają się, że ciężki sprzęt, który jest tam wykorzystywany, spowoduje uszkodzenie korzeni, co w późniejszym czasie doprowadzi do obumarcia drzew i ich wycinki. Swoje obawy przedstawili Stowarzyszeniu Nasze Miasto.
Każde drzewo dla mieszkańców jest ważne
- Zaniepokojeni mieszkańcy Rozwadowa informują nas, że są zasmuceni faktem znikania kolejnych drzew, które wcześniej były odeskowane i zachowane od wycinki w ramach rewitalizacji rynku. W związku z tym złożyliśmy wniosek w trybie UDIP, zarówno do Starostwa, jak i UM w celu uzyskania informacji o tych wycinkach zabezpieczonych wcześniej drzew oraz o ewentualnych nowych wnioskach na zezwolenie korygujących wycinek. Czyżby szło się na rękę wykonawcy, który musi wyciąć wszystko, co stoi na jego drodze? Po co więc ściągamy maszynę za kilka tysięcy i przesadzamy jedno drzewo, aby później wyciąć inne cztery? Wbrew pozorom mieszkańcy Rozwadowa dokładnie obserwują co dzieje się na placu budowy w rejonie rynku- mówi Łukasz Banasik, prezes Stowarzyszenia Nasze Miasto.
Przypomnijmy, że zgodnie z trzema decyzjami wydanymi przez starostę stalowowolskiego w 2019 roku wydano zezwolenia na usunięcie: 18 sztuk drzew stanowiących kolizję z projektem rewitalizacji, 33 sztuk drzew ze względu na zły stan fitosanitarny, 11 sztuk drzew z terenu pasa drogowego. Łącznie na wniosek Gminy Stalowa Wola wydano zezwolenie dotyczące usunięcia w rejonie rynku w Rozwadowie łącznie 62 sztuk drzew.
Czy przesadzenie lipy powiodło się?
Pod koniec lipca br. pod okiem aborysty została przeniesiona z jednego miejsca na inne stara lipa i mniejsze krzewy. Prace w tym zakresie wykonała specjalistyczna firma, która zajmuje się przesadzaniem drzew.
- Ta pierwsza ocena świadczy o tym, że one się przyjęły. Oczywiście tutaj trzeba poczekać na pełny okres, a więc na wiosnę, wtedy będzie można powiedzieć już w 100%, że lipa, która była przesadzana przyjęła się- mówi Lucjusz Nadbereżny.- To główne nasadzenie dotyczyło lipy, natomiast inne, mniejsze nasadzenia to są krzewy, mniejsze drzewka, które były wokół rynku, ale główne przesadzenie dotyczyło lipy. Nie wykluczamy ewentualnie kolejnych przesadzeń. Jeżeli coś by kolidowało, czy byłaby taka potrzeba, to tą samą metodą dokonywalibyśmy przesadzeń- mówi Lucjusz Nadbereżny.
Komentarze