Bokser ze Stalowej Woli marzy o występie na olimpiadzie

Dzisiaj gościem portalu StaloweMiasto.pl jest wspaniale zapowiadający się młody puncher rodem ze Stalowej Woli, obecnie reprezentujący klub BKS Skorpion Szczecin, Mistrz Polski Juniorów z 2020 roku - Beniamin Zarzeczny.

Beniamin w Stalowej Woli pojawia się i znika, przygotowując się do kolejnych pięściarskich pojedynków. A my umówiliśmy się z nim na rozmowę gdy akurat stawił się w rodzinnym mieście na swoje kolejne starcie. Kibice boksu mogli oglądać pojedynek z jego udziałem przed Miejskim Domem Kultury. Nasz gość wygrał, a starcie okrzyknięto najlepszą walką zawodów.

Z Beniaminem rozmawiamy o kulisach uprawiania boksu. Ile to tak naprawdę kosztuje i w jaki sposób pozyskuje się sponsorów. Boks to nie tylko sukcesy, ale i porażki. Nasz gość trzy razy wystąpił w finale Mistrzostw Polski i dopiero za trzecim razem udało mu się wygrać. Co dają młodemu człowiekowi takie niepowodzenia?

Pytamy także o to, czy trudno w młodym wieku porzucić rodzinę i znajomych, by przenieść się na drugi koniec Polski, by ciężki trening przekuć na sportowy sukces. Przeciętny widz pojedynków bokserskich ma w głowie taki obraz bokserskiego światka: gigantyczne sumy za walki, góra kilkudziesięciominutowe starcia i już można żyć za grube miliony dolarów. Jak tymczasem wygląda to z drugiej strony? Jak wygląda życie młodego człowieka, który mimo tytułów, jeszcze fachu bokserskiego się uczy? Beniamin Zarzeczny opowiada nam o swoich codziennym życiu i o relacjach z młodszym bratem, który także krzyżuje rękawice z innymi zawodnikami na bokserskim ringu.

Zapraszamy do obejrzenia wywiadu, który przeprowadziliśmy w połowie września, zaś Beniamin zaprezentuje się kibicom już wkrótce- na Młodzieżowych Mistrzostwach Polski w Wałczu, w dniach 11-16 października.