Alarmy bombowe w stalowowolskich szkołach
To nie był spokojny początek roku szkolnego. Do placówek edukacyjnych na terenie Stalowej Woli i powiatu stalowowolskiego trafiły alarmy bombowe. Do godz. 12:30 odnotowano ich aż 7.
- Na e-maile szkół wpływały informacje o podłożonych ładunkach wybuchowych. W związku z tymi informacjami uruchamialiśmy nasze procedury. Na miejsce byli kierowani policjanci, którzy wykonywali czynności sprawdzające budynki. Nie ujawniono żadnych niebezpiecznych substancji. Nie były podejmowane ewakuacje- mówi młodszy aspirant Małgorzata Kania, oficer prasowy Powiatowej Komendy Policji w Stalowej Woli.
Alarmy bombowe nie trafiły wyłącznie do szkół powiatu stalowowolskiego. Otrzymały je także placówki m.in. w Ostrowcu Świętokrzyskim, Warszawie, Żorach, Kielcach, Wrocławiu, Gorlicach, Busku- Zdroju.
- Te alarmy są tzw. alarmami kaskadowymi, czyli chodzi o to, że w jednym czasie wiele instytucji czy placówek otrzymuje podobne wiadomości. Każde zgłoszenie jest sprawdzane, poważnie traktowane, każdy sygnał jest weryfikowany- mówi młodszy aspirant Małgorzata Kania.
Autorom fałszywych alarmów bombowych grożą poważne konsekwencje. Zgodnie z kodeksem karnym grozi im kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat.
Komentarze