Skoczył na główkę do przydomowego basenu. Doznał urazu kręgosłupa
Mężczyzna skoczył na główkę do niewielkiego basenu, który rozłożony był na podwórku. Doznał urazu kręgosłupa.
Zdarzenie miało miejsce w sobotę 10 lipca br. na jednej z posesji przy ul. Piaski w Grębowie.
Po przybyciu na miejsce Zespołu Ratownictwa Medycznego ze Stalowej Woli stwierdzono, że stan zdrowia dwudziestokilkuletniego mężczyzny jest poważny. Młody człowiek stracił czucie w nogach. Niezwłocznie wezwano Lotnicze Pogotowie Ratunkowe. Miejsce lądowania zabezpieczali strażacy z JRG Tarnobrzeg oraz OSP Grębów. LPR, który przyleciał z Sanoka nie miał łatwego zadania. Musiał wylądować w pobliżu posesji gdzie doszło do zdarzenia. Utrudniały to linie energetyczne.
Pamiętajmy, że popisowe skoki do wody z brzegu, pomostu czy urządzeń portowych, często połączone z alkoholem, mogą być bardzo niebezpieczne, a czasem wręcz tragiczne w skutkach. Specjaliści ostrzegają, że skok na głowę do płytkiej wody często kończy się urazem kręgosłupa, kalectwem lub śmiercią. Ponadto musimy pamiętać, że na dnie jeziora, rzeki czy niestrzeżonego kąpieliska mogą leżeć kamienie, konary lub potłuczone butelki. Wypoczywajmy nad wodą z wyobraźnią.
Zobacz również:
Ortopeda ostrzega - skoki na główkę grożą kalectwemFoto: Tarnobrzeg 112 - Ratownictwo Powiatu Tarnobrzeskiego
Komentarze