Znalezionymi kartami płatniczymi zapłacił za paliwo i zakupy
Kara do 10 lat pozbawienia wolności grozi 32-letniemu mieszkańcowi powiatu sandomierskiego, który podejrzany jest o przywłaszczenie portfela. Mężczyzna zamiast zwrócić go właścicielowi, przywłaszczył karty płatnicze, którymi zapłacił za paliwo i zakupy. Podejrzany już usłyszał zarzuty popełnienia przestępstwa. Za swoje czyny będzie odpowiadał przed sądem.
W środę po godz. 19:00, policjanci otrzymali zgłoszenie o kradzieży portfela z dokumentami i kartami płatniczymi. Pokrzywdzonym okazał się 62-letni mężczyzna, który poinformował mundurowych, że najprawdopodobniej portfel zgubił podczas wsiadania do swojego samochodu, którym odjechał z ul. Wyspiańskiego w Tarnobrzegu w kierunku Mielca.
Gdy dojechał do Mielca zorientował się, że nie ma portfela. Wrócił na miejsce, jednak, ani na parkingu, ani na poboczu drogi nie znalazł swojej zguby. Pokrzywdzony twierdził, że w portfelu były jego dokumenty i dwie karty płatnicze. 62-latek zadzwonił do banku i zablokował karty, jednak gdy sprawdził swój rachunek bankowy okazało się, że złodziej, który odnalazł portfel, 8 razy posłużył się jedną z kart. Sprawą natychmiast zajęli się tarnobrzescy policjanci.
Funkcjonariusze prowadząc czynności operacyjne, na podstawie zapisu monitoringu szybko ustalili złodzieja. Okazał się nim 32-letni mieszkaniec powiatu sandomierskiego. Z ustaleń policjantów wynikało, że mężczyzna znalazł portfel na poboczu drogi. Zamiast zgłosić ten fakt Policji lub oddać do biura rzeczy znalezionych, zabrał portfel ze sobą.
Jeszcze tego samego dnia, 32-latek pojechał na stację paliw, zatankował swój samochód, płacąc dwukrotnie znalezioną kartą. Zaraz po tym wybrał się na zakupy. Będąc w sklepie budowlanym i markecie spożywczym płacił za zakupy, używając zbliżeniowej karty płatniczej 62-latka.
Policjanci następnego dnia zapukali do domu złodzieja i odnaleźli portfel z dokumentami. Mężczyzna trafił do policyjnej izby zatrzymań.
Na podstawie zebranego materiału dowodowego, policjanci przedstawili 32–latkowi 8 zarzutów popełnienia przestępstw, do których się przyznał. Teraz za swoje postępowanie będzie odpowiadał przed sądem.
Zgodnie z art. 279 kodeksu karnego - kto kradnie z włamaniem podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.
Policjanci przestrzegają, że znaleziony przedmiot należy zwrócić prawowitemu właścicielowi lub zgłosić ten fakt na Policję albo zanieść do biura rzeczy znalezionych.
W środę po godz. 19:00, policjanci otrzymali zgłoszenie o kradzieży portfela z dokumentami i kartami płatniczymi. Pokrzywdzonym okazał się 62-letni mężczyzna, który poinformował mundurowych, że najprawdopodobniej portfel zgubił podczas wsiadania do swojego samochodu, którym odjechał z ul. Wyspiańskiego w Tarnobrzegu w kierunku Mielca.
Gdy dojechał do Mielca zorientował się, że nie ma portfela. Wrócił na miejsce, jednak, ani na parkingu, ani na poboczu drogi nie znalazł swojej zguby. Pokrzywdzony twierdził, że w portfelu były jego dokumenty i dwie karty płatnicze. 62-latek zadzwonił do banku i zablokował karty, jednak gdy sprawdził swój rachunek bankowy okazało się, że złodziej, który odnalazł portfel, 8 razy posłużył się jedną z kart. Sprawą natychmiast zajęli się tarnobrzescy policjanci.
Funkcjonariusze prowadząc czynności operacyjne, na podstawie zapisu monitoringu szybko ustalili złodzieja. Okazał się nim 32-letni mieszkaniec powiatu sandomierskiego. Z ustaleń policjantów wynikało, że mężczyzna znalazł portfel na poboczu drogi. Zamiast zgłosić ten fakt Policji lub oddać do biura rzeczy znalezionych, zabrał portfel ze sobą.
Jeszcze tego samego dnia, 32-latek pojechał na stację paliw, zatankował swój samochód, płacąc dwukrotnie znalezioną kartą. Zaraz po tym wybrał się na zakupy. Będąc w sklepie budowlanym i markecie spożywczym płacił za zakupy, używając zbliżeniowej karty płatniczej 62-latka.
Policjanci następnego dnia zapukali do domu złodzieja i odnaleźli portfel z dokumentami. Mężczyzna trafił do policyjnej izby zatrzymań.
Na podstawie zebranego materiału dowodowego, policjanci przedstawili 32–latkowi 8 zarzutów popełnienia przestępstw, do których się przyznał. Teraz za swoje postępowanie będzie odpowiadał przed sądem.
Zgodnie z art. 279 kodeksu karnego - kto kradnie z włamaniem podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.
Policjanci przestrzegają, że znaleziony przedmiot należy zwrócić prawowitemu właścicielowi lub zgłosić ten fakt na Policję albo zanieść do biura rzeczy znalezionych.
Komentarze