Aleje niechciane i niekochane…
Wciąż nie ma finału przepychanki o Aleje Jana Pawła II (mowa tu w zasadzie o całym odcinku drogi od Al. JPII aż do ul. Energetyków), które do niedawna były Drogą Krajową numer 77, a obecnie mają być własnością powiatu. Niektórzy sugerowali, że ulicę powinien jednak wziąć lokalny samorząd, bo przecież szosa przebiega przez powiat stalowowolski. Co na to włodarz Stalowej Woli?
- Na pewno jest to droga o charakterze wojewódzkim, w tej chwili także. Nie widzimy zasadności wniosku, który został skierowany o przejęcie tych dróg przez powiat stalowowolski i w pełni wspieramy tutaj pana starostę w tym działaniu. Ta droga łączy powiaty, ma typowy charakter wojewódzki i powinna taką drogą pozostać- mówi Lucjusz Nadbereżny.
Przejęcie drogi przez powiat związane byłoby jedynie z dużymi wydatkami, bo tak mocno eksploatowana droga wymaga nieustannych napraw i jest kosztowna w utrzymaniu, zwłaszcza w porze zimowej kiedy to trzeba odśnieżać, sypać piaskiem i solą. Zysków z tego przecież nie byłoby żadnych. Nic więc dziwnego, że kukułcze jajo nikogo nie interesuje.
Komentarze