Prezydent Lucjusz Nadbereżny z wotum zaufania i absolutorium
Choć nie jednogłośnie, to jednak radni udzielili wotum zaufania prezydentowi Lucjuszowi Nadbereżnemu. Po długich dyskusjach rajcy przyznali mu również absolutorium z tytułu wykonania budżetu.
Udzielenie wotum zaufania poprzedził raport o stanie Miasta za 2020 rok, który przedstawił prezydent. Zainteresowanych raportem kierujemy TUTAJ.
Dochody miasta wykonane w 2020 r. wyniosły 342 035 510 zł, w tym: podatek od nieruchomości stanowił 61,2 mln zł (17,90% wpływów do budżetu), podatek PIT- 53,9 mln zł (15,78%), dotacje celowe oraz subwencja ogólna z budżetu państwa- 38%.
Wydatki ogółem wyniosły 338 044 343 zł, w tym: zadania oświatowe stanowiły ponad 90 mln zł (26%), pomoc społeczna i wsparcie rodziny, m.in. realizacja programu „Rodzina 500+", wypłata zasiłków i świadczeń rodzinnych- 107,3 mln zł, utrzymanie aparatu administracyjnego- ponad 21,8 mln zł (ponad 6%).
Zadłużenie miasta wyniosło 196 759 000 zł.
- Rok 2020, bez wątpienia, przejdzie do historii jako rok dotknięty pandemią koronawirusa, rok, który odwrócił wszystko do góry nogami. Można powiedzieć, że ten rok zresetował stare reguły gry. Kiedy zaczynaliśmy rok 2020, to wchodziliśmy w niego z pełnym optymizmem, dlatego że od lat widzieliśmy dobry trend podatkowy, dobry trend na rynku pracy, trend inwestycyjny. Miał to być rok przełamania, który będzie pokazywał silną pozycję miasta Stalowej Woli, ale również otwierał nowe rozwiązania i horyzonty rozwoju dla naszego miasta- mówił podczas sesji Lucjusz Nadbereżny.
Włodarz miasta przypomniał o lękach i obawach, które towarzyszyły wszystkim, gdy koronawirus dotarł do Polski. Podziękował przedsiębiorcom i inwestorom, którzy nie zaniechali swoich działań i nie zawiesili działalności.
- Rok 2020 zakończyliśmy mimo wszystko bardzo pozytywnie pod względem realizacji celów budżetowych, zadań na terenie Stalowej Woli. Wykorzystaliśmy ten czas na przygotowanie nowych projektów, nowych zadań dla rozwoju miasta- mówił Lucjusz Nadbereżny.
Jako pierwszy głos w dyskusji zabrał radny Damian Marczak. Stwierdził, że raport to swoistego rodzaju laurka dla budżetu miasta.
- Ten raport, tak jak i wystąpienie prezydenta, jest pozbawione zupełnie konkretów i liczb- ocenił radny Marczak.
Radny wyraził swoje obawy względem dużego zadłużenia miasta. Zestawił sytuację finansową Stalowej Woli do tej jaką ma podobny do nas wielkościowo Mielec. Tam długi sięgają 90 mln zł, u nas… 200 mln zł.
- Stalowa Wola, tak jak możemy wyczytać z tego raportu, na administrację publiczną wydaje niespełna 25 milionów, kiedy Mielec nieco ponad 18, więc tutaj widzimy już diametralną różnicę. Ta różnica to jest ponad 6 milionów złotych. To jest tak naprawdę jedno przedszkole w ciągu roku- mówił radny Marczak.
Damian Marczak zaapelował do radnych Prawa i Sprawiedliwości, jako tych, którzy są w większości w Radzie Miejskiej, aby zmienili kierunek i sposób myślenia o mieście i zaczęli przez swoje decyzje ograniczać zbędne wydatki i zaczęli zmniejszać dług, który powstał w ciągu ostatnich lat.
Do raportu o stanie miasta odniosła się również Renata Butryn. Radna stwierdziła, że ma on wiele braków. Nikt nie wyciągnął wniosków z wcześniejszych decyzji, zabrakło też pomysłów na rozwój miasta. Podkreśliła, że Stalowa Wola boryka się z różnymi problemami społecznymi, które od lat nie są rozwiązane.
Radna Agata Krzek, w imieniu radnych PiS, zaznaczyła, że była pewna, że radni opozycji nie będą głosować za udzieleniem wotum zaufania prezydentowi. Stwierdziła, że rajcy ze SPS od początku formułowania budżetu byli mu przeciwni. Wytknęła opozycji, że prorokowali upadek miasta.
- Zadłużenie miasta jest, ale proszę mi wskazać takie miasto, które takiego zadłużenia nie ma. Czy w Polsce w ogóle jest takie miasto?- zastanawiała się Agata Krzek. Radna zapewniła, że klub Prawa i Sprawiedliwości będzie głosował za udzieleniem wotum zaufania. - Uważam, że miasto jest dobrze zarządzane. Podejmujemy takie decyzje, że mimo kredytu, mimo tej apokalipsy, którą prorokowaliście, nic takiego się nie wydarzyło.
Radna Joanna Grobel- Proszowska wyraziła nadzieję, że w budżecie miasta znajdą się zadania majątkowe, które nie będą generować kosztów, tylko przyniosą realne pieniądze na utrzymanie infrastruktury, która została już stworzona. Podkreśliła, że miasto ma na swoich barkach utrzymanie różnych obiektów, co słono kosztuje. Dodała, że wkrótce do tej listy trzeba będzie dołączyć Park Zimnej Wody.
- Dług 196 mln zł, który choć nie rośnie, nie jest powodem do zadowolenia. Żadne przedsiębiorstwo, które zdecydowałoby się na emisję obligacji nie emitowałoby tych obligacji w celu spłacania długu, tylko w celu rozwoju. Inaczej nigdy by nie znalazło się na giełdzie. Nie mamy w tym zakresie pełnego pola do zadowolenia- mówiła Joanna Grobel- Proszowska.
Radny Andrzej Szymonik podkreślił, że miasto generuje nowe zadłużenia, które wchodzą na miejsce starych zadłużeń.
- Odnośnie wotum zaufania, to jak można mieć zaufanie do kogoś, kto udziela nieprawdy w odpowiedziach na interpelacje? Jak można mieć zaufanie do kogoś, kto nie wykonuje uchwał rady?- pytał radny Szymonik.
Za udzieleniem wotum zaufania zagłosowało 15 radnych: Mariusz Bajek, Łukasz Durek, Joanna Grobel- Proszowska, Ilona Kaczmarek, Andrzej Kochan, Agata Krzek, Elżbieta Kulpa, Paweł Madej, Lucjan Małek, Paulina Miśko, Karolina Paleń, Piotr Rut, Jan Sibiga, Stanisław Sobieraj, Franciszek Zaborowski.
Przeciw było 5 radnych: Leszek Brzeziński, Renata Butryn, Damian Marczak, Dariusz Przytuła, Andrzej Szymonik.
Od głosu wstrzymał się Łukasz Warchoł. W obradach nie uczestniczyli: Maria Chojnacka i Jerzy Augustyn.
Po długiej dyskusji Rada Miejska przegłosowała udzielenie absolutorium dla prezydenta miasta. „Za” było 15 rajców. Przeciw były 4 osoby. Od głosu wstrzymało się 2 radnych.
Komentarze