Czy stalowowolscy strażacy doczekają się własnego skokochronu?
W ostatnim czasie na terenie powiatu stalowowolskiego doszło do kilku prób samobójczych. Osoby chcące targnąć się na własne życie chciały skoczyć z dużej wysokości. Przy tego typu działaniach służbom ratunkowym potrzebny jest skokochron. Ze względu na to, że nasi strażacy takiego nie posiadają, trzeba było pożyczać go aż z Tarnobrzega.
- Zdarzają się takie sytuacje na terenie powiatu, że skokochron musi być wykorzystany do ratowania życia ludzkiego. Na chwilę obecną na wyposażeniu naszej komendy nie mamy takiego urządzenia. W sytuacjach potrzeby jest dysponowany skokochron z sąsiedniego powiatu tarnobrzeskiego. Poczyniliśmy już starania o pozyskanie takiego skokochronu- mówi bryg. Robert Lebioda, Komendant Powiatowy PSP w Stalowej Woli.
O pomoc w sfinansowaniu zakupu skokochronu strażacy zwrócili się do starostwa powiatowego, które przeznaczyło na ten cel 15 tys. zł. Komenda czeka na odpowiedź w tej sprawie jeszcze urzędu miasta.
- Koszty zakupu to około 30 tys. zł. Skokochron musi spełniać minimalne wymagania. Musi zapewnić bezpieczny upadek z wysokości minimum 16 metrów. Waga tego urządzenia nie może przekraczać 100 kg- mówi bryg. Robert Lebioda.
Jak podkreśla Komendant Powiatowy PSP w Stalowej Woli Robert Lebioda kiedyś na wyposażeniu stalowowolskiej komendy był skokochron, jednak po zakończeniu okresu certyfikowanego użytkowania nie mógł już służyć strażakom.
- Skokochron po pewnym czasookresie przechodzi badania i zostaje dopuszczany na kolejny czasookres. Użytkowanie skokochronu jest ograniczone. Wszystko zależy od producenta skokochronu. Chcielibyśmy żeby zakup odbył się jak najszybciej. Wszystko zależy od tego, jak szybko uda się zebrać komplet środków i wtedy będziemy przystępować do zapytania ofertowego i poszukiwania odpowiedniego dla nas skokochronu- mówi bryg. Robert Lebioda.
Komentarze