Czy warto kupić samochód używany od autoryzowanego dealera?
Nie od dziś pewne jest to, że dealerzy danej marki handlują także samochodami używanymi dobrej jakości, czyli autami, które dostają od swoich klientów w rozliczeniu. Te konkretne samochody mogą potem sprzedać komisowi lub klientowi indywidualnemu. Wiele znaczy też i to, że przed sprzedażą te auta naprawiają lub nawet poddają detailingowi, po to, by dany egzemplarz sprzedać znacznie lepiej.
Pewna prawda dotycząca dealerów
Samochody używane dobrej jakości to opcja osiągalna w przypadku dealera danej marki, choć typowy dealer bierze wiele modeli aut w rozliczeniu, a handluje tylko pewną liczbą modeli. Mowa tu dokładnie o tym, że aut, których nie sprzeda klientom indywidualnym, sprzedaje handlarzom, po to, by się nie męczyć z ich sprzedażą.
Jednym słowem dealer operuje głównie w świecie marki, którą aktualnie handluje, bo tak mu wygodniej. Dlatego, jeśli dany dealer handluje tylko marką BMW, to można też od niego zakupić używany egzemplarz, którego sprzedaje bez napraw, czyli tak jak stoi lub po tych niezbędnych naprawach.
Trafiają się też egzemplarze po wzorowo wykonanym detailingu, czyli auta wyglądające tak jak nowe, choć mają one niemal dwa lata, zakonserwowaną podłogę, profile zamknięte i jakieś pięćdziesiąt tysięcy kilometrów nabitego przebiegu, choć nie widać tego po nich.
Czy dealer dba o reputację, jeśli chodzi o auta używane?
Nie od dziś pewne jest to, że dealer musi dbać o reputację, czyli nie może ot, tak sobie wykonać detailingu auta uszkodzonego konstrukcyjnie i sprzedać takowe jako bezwypadkowe.
Tego typu numer przejdzie raz lub kilka razy, ale jeśli sprawa trafi do telewizji, to producent może zakończyć współpracę z danym dealerem i dlatego też do tego typu sytuacji zazwyczaj nie dochodzi. Mowa tu dokładnie o tym, że utrata reputacji dla dealera w wielu przypadkach oznacza zmianę branży, bo dealer sądzony o oszustwo to dealer, który nie może już nigdy więcej współpracować z daną marką.
Dlatego samochód używany dobrej jakości od oficjalnego dystrybutora może być autem sprzedawanym bez żadnych poprawek. W tego typu przypadkach klient widzi, że kupuje auto z tapicerką przetartą w kilku miejscach, ale co najistotniejsze dany egzemplarz nie ma tych bardziej poważnych wad.
Detailing
W czasach obecnych takie dwuletnie auto od dealera może być opcją po detailingu. Jednym słowem na jego liczniku widać to, że pokonało te kilkadziesiąt tysięcy kilometrów, ale jego kierownica i deska rozdzielcza wyglądają tak, jakby było nowym. Tego typu poprawa wyglądu jest opcją bardzo istotną, bo klienci, czyli też klientki kupują głównie oczami.
Oni także wiedzą, że interesują się samochodem używanym, który ma już swoje lata, ale detailing to odnowienie skórzanej tapicerki, skórzanej tapicerki, podsufitki i wielu innych ważnych drobiazgów.
Wiele znaczy też i to, że typowy dealer stosuje tego typu sztuczki na autach dość młodych, po to, by podbić ich wartość, czyli jeśli ma auto ośmioletnie lub dziewięcioletnie, to detailing nie jest aż tak dokładnym, bo w tego typu przypadkach niewielu doceni taką odmianę wyglądu danego egzemplarza.
Komentarze