Ogólnopolski Związek Zawodowy Pielęgniarek i Położnych rozpoczął protest

I stało się. W całej Polsce wielki strajk. Stalowa Wola włączyła się w ogólnopolski protest. Przed szpitalem rozdawane są ulotki, rozwieszono plakaty. To delikatna forma zwrócenia uwagi na problemy. Nie ucierpi w niej żaden pacjent.

Zarząd Krajowy Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych na posiedzeniu 9 listopada 2020 roku podjął jednogłośnie uchwałę o podjęciu przygotowań do wszczęcia sporów zbiorowych w skali ogólnopolskiej w celu poprawy warunków pracy i płacy pielęgniarek i położnych, a w razie konieczności podjęcia także strajku generalnego.

Głównym powodem akcji strajkowej i protestów jest procedowana obecnie w Sejmie i Senacie tzw. ustawa Niedzielskiego, tj. ustawa o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego niektórych pracowników zatrudnionych w podmiotach leczniczych, która nie gwarantuje stabilnych zasad wzrostu wynagrodzeń zasadniczych pielęgniarek, pielęgniarzy i położnych, pomimo licznych sygnałów od członków naszej organizacji związkowej dotyczących rażącego pogorszenia warunków pracy i płacy, trwającego od wielu miesięcy stresu, przemęczenia i wypalenia zawodowego- czytamy na stronie OZZPiP.

Dziś przeprowadzane są w szpitalach na terenie całej Polski strajki ostrzegawcze. W tej pierwszej fali przewidziano 2- godzinne strajki ostrzegawcze, w której zadeklarowało udział ok. 40 szpitali, które osiągnęły ten etap sporu zbiorowego. Są też akcje solidarnościowe i manifestacje przed szpitalami, w których nie można przeprowadzić procedury dwugodzinnego strajku ostrzegawczego. Ale już wiadomo, że w gotowości do drugiej fali strajków ostrzegawczych jest kilkaset szpitali.

W bardzo wielu przypadkach mamy do czynienia z przedłużaniem oraz opóźnianiem rokowań i podpisywaniem protokołów rozbieżności, co uniemożliwia przejście do etapu mediacji i przeprowadzenie dwugodzinnego strajku ostrzegawczego zgodnie z prawem- czytamy na stronie OZZPiP.

Manifestacja na większą skalę ma miejsce w Rzeszowie.