Chcieli przełamać złą passę, ale się nie udało. Stal dziś górą nad rywalem.
W środę rozegrano mecz wyjazdowy 36 kolejki. 5 zwycięstw, 2 remisy. Z takim „zapleczem” zawodnicy Stalówki wyszli dziś na boisko. Stal Kraśnik nie był postrzegany jako zbyt groźny rywal, niemniej jednak nikogo nie należy lekceważyć, mimo że drużyna trenera Wróbla nie wywalczyła kompletu punktów już od 10 kolejek.
Pierwszy raz powód do radości mieliśmy dopiero pod koniec I połowy meczu (39 minuta gry). Po szybkiej akcji Stali, zobaczyliśmy jak po dograniu ze skrzydła, piłkę do siatki wcelował Szymon Grabarz. Wcześniej było dość nijako, poziom spotkania nie dawał obrazu kto tak naprawdę gra lepiej. Na szczęście Zielono- Czarni byli tymi skuteczniejszymi, bo w końcu liczą się wyniki, a te nas dziś ucieszyły.
Do szatni schodziliśmy z przewagą 1 gola. Po przerwie w Stalówkę wstąpiły nowe siły i walkę oglądało się z przyjemnością. Po stałym fragmencie gry, w 56 minucie, Bartosz Wiktoruk dośrodkował z rzutu rożnego. Piłkę przejął Michał Mistrzyk i utrwalił zwycięstwo.
Brawo Stalówka!
Stalowa Wola 19.05.2021 godz. 17:00
Stal Kraśnik 0:2 (0:1) Stal Stalowa Wola
Bramki: 39’ Szymon Grabarz, 56’ Michał Mistrzyk
Stal: Tomasz Wietecha, Adam Waszkiewicz, Kacper Pietrzyk, Mateusz Hudzik, Michał Mistrzyk©, Aleksander Drobot, Harrison Perea Espana, Bartosz Wiktoruk, Szymon Jopek, Piotr Mroziński, Szymon Grabarz.
Rez: A. Knurovsky, V. Khorolskyi, M. Wojtak, A. Conde, M. Zieba, K. Piechniak.
Żółta kartka: Bartosz Wiktoruk (Stal)
Trener: Damian Skakuj.
Sędziował: Grzegorz Jabłoński (Kraków).
Komentarze