Derby są nasze!!! Stal rozbiła Siarkę!!!
Dla każdego kibica piłki nożnej są dwa rodzaje spotkań. Są te o ligowe punkty, i są te o prestiż. Spotkania derbowe pomiędzy Stalą Stalowa Wola a Siarką Tarnobrzeg na pewno należą do tego drugiego rodzaju. Niezależnie w jakiej sytuacji znajdują się oba kluby, pojedynki pomiędzy tymi dwoma drużynami zawsze wywołują sporo emocji u kibiców obydwu drużyn. Zwycięstwo w takim pojedynku sprawia, że kibice, choć na chwilę, są w stanie zapomnieć o tym, które miejsce w tabeli zajmuje ich drużyna.
Zespół z Tarnobrzega w dotychczasowych 30 spotkaniach wywalczył 47 punktów i zajmował miejsce w środku tabeli. W jesiennym spotkaniu pomiędzy tymi dwoma drużynami lepsza była Stalówka, która pokonała Siarkę 4:1 na boisku w Tarnobrzegu. Dlatego młody zespół gości na pewno chciał zrewanżować się w sobotnim spotkaniu. Jednak od początku to Zielono- Czarni przejęli inicjatywę, co chwilę zagrażając bramce gości. Zdecydowanie brakowało jednak skutecznego wykończenia akcji. Siarka skupiła się na kontratakach i trzeba przyznać, że kilkakrotnie udało im się zagrozić bramce strzeżonej przez Tomasza Wietechę. Na boisku było widać, że zawodnicy obu drużyn zdają sobie sprawę w jakim meczu właśnie grają i żaden z nich „nie odstawiał nogi”. Sędzia co chwilę gwizdał faule, rozdając przy tym sporo żółtych kartek. Ale wynik do przerwy nie uległ zmianie i na tablicy wyników widniało 0:0.
Drugie 45 minut to koncertowa gra Stali, która pokazała wszystko to, co kibice lubią najbardziej: walka, zaangażowanie oraz bramki…. dużo bramek. Worek z bramkami rozwiązał się w 46 minucie, kiedy to Piotr Mroziński wykorzystał świetne podanie Adama Waszkiewicza. W tym momencie piłkarze Stalówki zrzucili z siebie ciężar presji i zaczęli grać swoje. Natomiast zespół z Tarnobrzega nie był w stanie w żaden sposób zareagować na to co działo się na boisku. W 63 minucie w polu karnym o piłkę wysokim pressingiem zawalczył Szymon Grabarz, który następnie został powalony na murawę przez zawodnika Siarki. Sędzia odgwizdał rzut karny, który na bramkę zamienił kapitan naszej drużyny Michał Mistrzyk. Piętnaście minut później Stal prowadziła już 3:0. Prawą stroną boiska z piłką popędził Aleksander Drobot, który po minięciu obrońcy wpadł w pole karne, a następnie uderzył z ostrego konta. Strzał ten zdołał jeszcze wybronić golkiper gości, jednak wybił piłkę wprost pod nogi Piotra Mrozińskiego, który strzelił swoją drugą bramkę w tym spotkaniu. Dzieła zniszczenia dokończy Maciej Wojtak, który w 90 minucie wpadł z piłką w pole karne i w sytuacji sam na sam z bramkarzem pewnie wpakował piłkę do siatki. Ostatecznie Stal Stalowa Wola pewnie pokonała Siarkę Tarnobrzeg 4:0!!!
Stalowa Wola 01.05.2021 godz. 17:00
Stal Stalowa Wola 4:0 Siarka Tarnobrzeg
Bramki: Piotr Mroziński 46, 79, Michał Mistrzyk 64 , Maciej Wojtak 90.
Stal: Wietecha, Sobotka, Khorolskyi, Hudzik, Waszkiewicz, Drobot, Jopek, Wiktoruk, Mroziński, Mistrzyk ©, Grabarz Rez: Siudak, Stępniowski, Wojtak, Conde, Zięba, Płonka, Pietrzyk.
Komentarze