Czy kino Ballada zostanie „wskrzeszone”?
Jest szansa na to, że kino Ballada znów będzie zapraszać na seanse filmowe. Obiekt mógłby funkcjonować pod skrzydłami Miejskiego Domu Kultury.
Kino Ballada działało niestrudzenie przez 60 lat. 31 października 2018 r. wyświetlono w nim ostatni film. Obiekt mieszczący się przy ul. Staszica 14 przejęło miasto, które nabyło go w drodze przetargu. Transakcja została sfinalizowana w ratach na łączną kwotę 830 tys. zł. Nieruchomość ma około 1151 m2, ok. 135 m2 stanowi lokal użytkowy.
- Chcielibyśmy aby ten budynek odzyskał swoją historyczną funkcję, zwłaszcza, że był budowany po to, aby być kinem. Jest to obiekt modelowo zaprojektowany, wykonany do tego, aby takim celom służył. Również w opinii mieszkańców jest potrzeba, by takie kino funkcjonowało, kino ambitne, nie tylko komercyjne, ze swoim klimatem, jakim bez wątpienia każdy jeszcze pamięta w Balladzie- mówi Lucjusz Nadbereżny.
Pierwsze seanse mogłyby zostać wyświetlone w 2022 roku. Żeby jednak było to możliwe najpierw potrzebny jest projekt.
- Przygotowujemy się do złożenia wniosków o dofinansowanie z Instytutu Filmowego na zakup wyposażenia kinowego do Ballady. Żeby takie dofinansowanie uzyskać musi być pozwolenie na budowę, więc będziemy przystępować do prac projektowych. Chcielibyśmy wykorzystać elementy, które będą demontowane z sali widowiskowej jak fotele, tak aby te fotele, które będą w najlepszym stanie przewieść i zamontować w Balladzie. Były zarządzający kinem Ballada, w ramach likwidacji pozbył się foteli, jak również całej technologii kinowej. Od nowa muszą być wykonane też pewne prace odświeżające ten obiekt- mówi Lucjusz Nadbereżny.
Jak podkreśla prezydent obiekt był kilka lat nieużytkowany, więc miasto będzie musiało zadbać o niego tak, by nie tylko go odświeżyć, ale również dostosować go do nowych oczekiwań klientów kinowych. W przeciwnym razie kino nie mogłoby konkurować z komercyjnymi obiektami tego typu.
Komentarze