Środa Popielcowa w pandemii nieco inaczej
Rozpoczyna się wielki post. Dziś w kościołach wierni skłaniają głowy w oczekiwaniu na posypanie ich popiołem. Ale z powodu koronawirusa obrzęd nieco zmodyfikowano.
Zazwyczaj w Popielec, podczas Mszy Świętych, kapłan posypuje głowy popiołem przybyłym do świątyni wypowiadając formułę z Mszału Rzymskiego: „Nawracajcie się i wierzcie w ewangelię” albo „Pamiętaj, że jesteś prochem i w proch się obrócisz”.
Z powodu COVID-19, zgodnie z zaleceniami Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów, w tym roku kapłan te słowa ma wypowiedzieć tylko raz, na ołtarzu. Do wiernych ma podchodzić w milczeniu. Wcześniej, zgodnie z zaleceniami, oczyszcza ręce, zakłada maskę ochronną, zasłaniając usta i nos, i posypuje głowy tym, którzy do niego przychodzą lub, jeśli to stosowne, idzie do tych, którzy stoją na swoich miejscach, nie wypowiadając żadnych słów- czytamy w nocie Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów. Dokument podpisali prefekt kard. Robert Sarah oraz sekretarz, abp Arthur Roche.
W Środę Popielcową katolików obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych (od 14. roku życia) i post ścisły (między 18. a 60. rokiem życia). Oznacza to, że katolik może tego dnia spożyć jedynie trzy posiłki postne- jeden do syta i dwa lekkie.
zdjęcie: archiwum SM
Komentarze