Zawirowania ze szczepieniami w Stalowej Woli
W całej Polsce zrobiło się nerwowo. Seniorzy ruszyli do szczepień i zapisów na te szczepienia. Jako, że brakuje szczepionek, wszystko stanęło na głowie. Zrobił się chaos. Pierwszy bum przyszedł sobotę. Mówił o tym na sesji Rady Powiatu Grzegorz Czajka, dyrektor szpitala.
- W sobotę, faktycznie, był dość duży natłok chętnych do zaszczepienia. Wynikało to chyba głównie z dezinformacji między samymi chętnymi do zaszczepienia. Niektóre osoby dostały informację, że jest przesunięty termin szczepienia, przekazały to znajomym. Zamiast 100- kilka osób do zaszczepienia, zrobiło się blisko 300 przed punktem szczepień. Z mojej strony wielka prośba, żeby do szczepienia pojawiały się tylko te osoby, które dostały potwierdzoną informację od pracowników szpitala lub SMS-owo, że na dany dzień są zapisane- mówi Grzegorz Czajka, dyrektor szpitala.
W Polsce mamy obecnie 776 987 wykonanych szczepień (dane podane przez Ministerstwo Zdrowia na 26.01.2021 r., godz. 10:30). W Stalowej Woli przeciwko COVID-19 do tej pory udało się zaszczepić 1785 osób. Szczepionek jest tak mało, że nie ma mowy o szybkim wyszczepieniu nawet grup tych pierwszych. Każdy z punktów dostaje zaledwie 30 dawki dziennie. To kropla w morzu potrzeb. Sytuacja ma się zmienić po wznowieniu dostaw przez firmę Pfizer- BioNTech . Wciąż nie mamy też szczepionki Moderny. Tutaj także dostawy wstrzymano. Niepokojący jest również fakt, że na świecie pojawiły się nowe mutacje wirusa, w tym najbardziej groźne są: brytyjska, południowoafrykańska oraz brazylijska. Jak zapewniono, szczepionkę można zmodyfikować w ciągu kilku tygodni.
Komentarze