Pierogi z kapustą i suszonymi grzybami

Opublikowano:: 20 Stycznia 2021

Domowe pierogi, wykonane samodzielnie są nie tylko pyszne, ale i pełne dobrych składników. Dlaczego? Bo wiemy co do nich dodaliśmy i ile czego do nich dodaliśmy. I choć przygotowanie ich jest czasochłonne, warto przygotować ich więcej, zamrozić porcjami i cieszyć się wybornym smakiem przez dłuższy czas.

Składniki na ciasto:

- 4 szklanki mąki pszennej typ 500 plus (plus do podsypania)

- 1,5 szklanki dobrze ciepłej wody

- 2 łyżki masła lub oleju

- 1 łyżeczka soli

Składniki na farsz z kapusty i grzybów

- 800 g kapusty kiszonej lub świeżej

- 2-3 garście suszonych grzybów

- 2 średniej wielkości cebule

- 1 łyżka masła

- kilka łyżek oleju

- przyprawy i zioła: sól i pieprz do smaku, 1 łyżeczka majeranku.

Pierogi z kapustą i grzybami to nie tylko tradycyjne danie wigilijne. Są tak pyszne, że warto przygotować je również w ciągu roku. U nas w domu robi się ich dużo, by później móc je odgrzać, podsmażyć i cieszyć się ich smakiem więcej niż tylko raz. Pierogi nadają się do mrożenia, więc nic nie stoi na przeszkodzie, by produkcję zwiększyć do maksimum.

Na początek bierzemy się za grzyby. Najlepiej namoczyć je na noc w garnku. Wybierzcie taki nieco większy, by woda dobrze przykryła grzyby, ponieważ przez kilka czy kilkanaście godzin nasze leśne dary napęcznieją i „wciągną” sporo wody. Na drugi dzień należy je ugotować w tej wodzie, w której się moczyły. Teraz kroimy w kostkę cebulę i przesmażamy ją na masełku na złoty kolor. Grzyby i cebulę należy zemleć.

Kapustę, czy to świeżą (pokroić w ćwiartki), czy kiszoną (przepłukać pod bieżącą wodą) należy ugotować, a następnie, odcisnąć z nadmiaru wody i również zemleć. Teraz na dużą patelnię lub do rondla wlewamy kilka łyżek oleju (masła klarowanego lub oliwy). Na rozgrzany tłuszcz wrzucamy grzyby, cebulkę, kapustę. Całość smażymy aż do uzyskania jednolitej konsystencji. Nasz farsz doprawiamy solą, pieprzem, majerankiem. Farsz jest gotowy. Trzeba przełożyć go miseczki, uklepać i schłodzić. Będzie się wówczas łatwiej nakładał na partie ciasta.

Bierzemy się za ciasto na pierogi.

Do dużej miski wsypujemy 4 szklanki mąki pszennej. Dodajemy 1 łyżeczkę soli. Wlewamy partiami ciepłą wodę (około 1,5 szklanki). Do wody możemy wrzucić 2 łyżki masła (żeby się rozpuściło) lub do mąki wlać około 2 łyżki oleju. Tłuszcz sprawi, że ciasto będzie elastyczne, miękkie, nie będzie nam zbyt szybko wysychać, a podczas gotowanie pierogi się nie rozpadną.

Całość mieszamy łyżką, a po chwili wyrabiamy dłońmi. Gotowe ciasto warto okryć folią i zostawić na stolnicy żeby „odpoczęło”. Po leżakowaniu nie będzie się kurczyć podczas wałkowania i będzie plastyczne.

A teraz pozostało nam wyjęcie ciasta z folii, przykrycie go ściereczką. Wałkujemy po kawałku ciasta tak cieniutko jak potrafimy (podsypując mąką, żeby nam się nie przykleiło do stolnicy). Wykrawamy szklanką, kubkiem lub wykrawaczką kółka. Na środek każdego z nich kładziemy porcję farszu, składamy pierożek na pół i zlepiamy brzegi (można posmarować je wodą, żeby lepiej się skleiły). Gotowe pierożki układamy w odstępach i przykrywamy ściereczką.

Pierogi wrzucamy do garnka z osoloną, wrzącą wodą. Pamiętajmy, żeby woda „lekko” się gotowała, a nie kłębiła jak wściekłe morze podczas burzy. Nie należy też wkładać na raz zbyt wielu pierogów, by nam się nie posklejały (gotujemy więc je partiami). Po minucie należy delikatnie przemieszać łyżką cedzakową pierożki tak, by ich nie uszkodzić. Powinny same wypłynąć po około 2-3 min. Pozwólmy im się pogotować jeszcze przez około 4-5 min. a następnie wyjmijmy je i polejmy rozpuszczonym masłem by się nie skleiły.

Z podanej porcji powinno się otrzymać około 80- 90 pierogów.