Dzieci prosiły Świętego Mikołaja o normalność i pracę dla rodziców

O tym mówiły świętemu stalowowolskie dzieciaki. Wybrano najciekawsze, zdaniem magistratu, dziecięce propozycje.

- W tym roku świętemu Mikołajowy było bardzo trudno podjąć decyzję, a to dlatego, że wpłynęły piękne listy, poruszające, nie tylko o sprawach doraźnych dla Miasta Stalowa Wola, ale bardzo głębokie, które mówiły o potrzebach małych serc mieszkańców. Wyróżnione prace to te, które apelowały o to, żeby skończyła się już pandemia, aby można było wrócić do normalności- mówi Lucjusz Nadbereżny, prezydent Stalowej Woli.

Uroczystość wręczenia nagród za najciekawsze listy miała miejsce 29 grudnia br. na Placu Piłsudskiego.

Stalowowolskie dzieci nie marzyły tylko o prezentach dla siebie. Czas pandemii i tego co spowodowały obostrzenia sprawiły, że wiele z nich szybciej dojrzało dostrzegając problemy z jakimi borykają się dorośli, a jest to brak lub utrata pracy, kłopoty finansowe i mniejszy budżet domowy. Najmłodsi marzą więc o powrocie do szkół, do normalności, a Mikołaja proszą o koniec pandemii i pracę dla wszystkich rodziców, o ściągnięcie do Stalowej Woli inwestora, który pomógłby w tworzeniu nowych miejsc pracy. Ciekawy był również list dotyczący opieki zdrowotnej, szczególnie dla dzieci chorych. Tutaj w tę prośbę wpisuje się przyszła budowa hospicjum dla najmłodszych. Był też list z prośbą o utworzenie na błoniach wioski lasowiackiej, co urozmaiciłoby ofertę rekreacyjną tego miejsca, a tym samym przybliżyło naszą lokalną kulturę młodszym i starszym. Pomysł „podchwycił” już Miejski Dom Kultury.

- Chciałbym wam bardzo serdecznie podziękować za to, że w swoich listach poruszyliście bardzo ważne tematy marząc o pięknych rzeczach nie tylko dla siebie, ale i dla Miasta Stalowej Woli. To jest dla nas naprawdę bardzo ważna inspiracja, to jak wy, swoimi młodymi sercami patrzycie na Miasto Stalowa Wola, na jego potrzeby i poprosić żebyście dalej tak mądrze patrzyli na swoje miasto, szukali rozwiązań i motywowali władze miasta do tego żeby wspólnie zmieniać nasze miasto- mówił zwracając się do nagrodzonych dzieci prezydent.

Ostatecznie Hojnemu Świętemu najbardziej spodobały się życzenia Matildy Czulińskiej z PSP 1, która prosiła o „Lasowiacką wioskę”, Magdaleny Filipiuk z PSP 12, która chciałaby, żeby w Stalowej Woli powstała nowa firma, Adama Dwojaka z PSP 12, który marzy o dziecięcych poradniach specjalistycznych oraz Aleksandry Swary z PSP 12 i Mileny Piech z PSP 1, które chciałyby, żeby świety Mikołaj przepędził wirusa i przywrócił normalność, a za nią uśmiech, zdrowie i bezpieczeństwo. Uwagę świętego Mikołaja zwróciły także listy Ani Adamczyk z PSP 9, Małgosi Guściory z PSP 1, Julii i Izabeli Trzpis z PSP 1, Igi Piotrowskiej ze Społecznej Szkoły Podstawowej oraz Amelii Sycz z PSP 1, dlatego postanowił wyróżnić również ich prace. Obiecał też, że w przyszłym roku zainteresuje się także wskazanymi przez nich tematami.