Duch Bożego Narodzenia zamieszkał w Nisku

Stalowa Wola na wielki rozbłysk bożonarodzeniowy będzie musiała poczekać do 20 grudnia. U nas iluminacje włączane są, tradycyjnie już chyba, na końcu na Podkarpaciu, a może i w tyle całej Polski.
Tymczasem Nisko ma własną tradycję, która rozpoczyna się, podobnie jak we wszystkich niemal miastach i miasteczkach Polski, 6 grudnia. Wtedy to, nie tylko na niebie, ale i na budynkach, słupach, latarniach, pojawiają się iluminacje, które nastrajają mieszkańców i przyjezdnych na święta. Mikołaj przychodzi tam w świetle rozmigotanych gwiazdek i zostawia nadzieję na to, że już wkrótce, że tuż tuż nadejdzie Boże Narodzenie.
Plac Wolności rozświetlony jest światełkami płynącymi z choinki. Ozdoby wiszą również wzdłuż ulicy Sandomierskiej, Wolności i Rzeszowskiej. Na słupach umieszczono różnokolorowe dzwonki, choinki, ostrokrzewy, sopelki. Stalowa Wola zazdrości, że to już, że teraz…
Przewiń do komentarzy




















Komentarze