Stalowowolanie polsko- sceptyczni co do szczepionki?
No i wychodzi na to, że albo nie boimy się koronawirusa, albo boimy się szczepień, albo jesteśmy ostrożni i chcemy poczekać…
Tak wynika z naszej ankiety, w której odpowiadaliście na pytanie dotyczące szczepień profilaktycznych przeciwko COVID-19, najbardziej znanemu w ostatnich miesiącach wirusowi, niechlubnemu bohaterowi wielu ludzkich tragedii. Wybijamy statystyki europejskie, jesteśmy w czołówce zachorowań, a zgonów przybywa każdego dnia w zastraszającym tempie. Nie ma się co czarować. Szczepionki wciąż nie ma i póki co, pewnie prędko nie będzie. Wciąż jest w fazie badań. Ta niemiecko- amerykańska, ta rosyjska, czy ta francuska, póki co, nie nadaje się by wypuścić ją w świat.
Wiele jest ogólnie wokół szczepień kontrowersji, wiele też wokół przyszłych szczepionek przeciwko COVID-19, a to, że może szkodliwe, że niesprawdzone, niepewne w działaniu. Aż 45,4% naszych respondentów już teraz wie, że na pewno nie zaszczepi się przeciwko wirusowi. Mimo dramatycznych doniesień ze szpitali, woli żyć niepewnością, że może się zakazić, ale chce zaryzykować. Bo tu jak w rosyjskiej ruletce. Gdy dopadnie cię kula SARS-CoV-2, albo nic ci się nie stanie, albo spoczniesz na miejskim cmentarzu. Tyle samo Czytelników, bo 16,8% jeszcze nie wie czy się zaszczepi, i tyle samo wie, że się zaszczepi, jeśli będzie mieć pewność, że szczepionka działa, jest bezpieczna i można ją stosować. Lecz kiedy będzie to wiadome? Są tacy, którzy uważają, że trzeba by na to wielu lat. Co do tego czasu? Izolacja, mycie rąk, dezynfekcja i maseczka… czyli znów rosyjska ruletka.
4,4% to ci niezdecydowani. Nie mają zdania i pewnie opinia znajomych, przyjaciół, bliskich, a może lekarzy zdoła rozjaśnić im w głowach i pomoże podjąć decyzję? 16,6% na pewno się zaszczepi. Biorąc pod uwagę, że rząd planuje zakupić szczepionki w pierwszej turze dla co najmniej połowy obywateli, dla nich szczepionek starczy. Optymiści szczepionek uważają, że dzięki nim pozbyliśmy się ze świata groźnych chorób, na które jeszcze 100- 200 lat temu trzeba było umrzeć lub żyć w niepełnosprawności, zmagając się z dysfunkcjami po zakażeniu. Ci, którzy się zaszczepią jako pierwsi staną się bezpieczni, jeśli szczepionka zadziała.
Komentarze