Siarka rozgromiona. Stal na wyjeździe wygrywa!
Ostatnie derbowe spotkanie pomiędzy Stalą Stalowa Wola a Tarnobrzeską Siarką miało miejsce w 2019 roku. Spotkanie to zakończyło się wynikiem 1:0 dla Stalówki. Jedynego gola w tym meczu zdobył Mroziński. Na kolejne „Derby Podkarpacia” nie musieliśmy niestety czekać zbyt długo. Niestety, ponieważ nie wiązało się to z awansem Siarki do 2 ligi, a spadkiem Stali do 3 ligi. Spotkania tego typu zawsze wzbudzają wiele emocji, niezależnie od miejsc w tabeli zajmowanych przez obie drużyny. Nie inaczej było i tym razem. Stadion w Tarnobrzegu nie widział tylu kibiców (w tym bardzo liczna i głośna grupa kibiców Stalówki), odkąd żółto-czarni spadli do 3 ligi.
Od początku sobotniego spotkania niewielką przewagę optyczną posiadali podopieczni trenera Szydełki, którzy szybko chcieli objąć prowadzenie. Takie nastawienie przyniosło oczekiwany skutek w 21 minucie i biorąc pod uwagę wagę tego spotkania, stało się to w najlepszy możliwy sposób. Piękną bramkę technicznym strzałem zdobył wychowanek Stali Stalowa Wola Filip Szifer, umieszczając piłkę w samym okienku bramki. Po stracie bramki podrażnieni zawodnicy Siarki ruszyli do ataku i przez chwilę udało im się nawet zepchnąć zielono-czarnych do defensywy. Nasz zespół nastawił się na grę z kontry i to także przyniosło skutek. Po jednej z takich kontr w polu karnym sfaulowany został Fidziukiewicz. Sędzia nie miał wyboru i podyktował rzut karny, który na bramkę zamienił sam poszkodowany. Druga bramka podcięła skrzydła gospodarzom, którzy zaczęli popełniać kolejne błędy. W 41 minucie jeden z obrońców Siarki zablokował ręką strzał Michała Fidziukiewicza, a sędzia natychmiast podyktował drugą w tym spotkaniu „jedenastkę” dla Stali. Tak jak i za pierwszym razem do piłki podszedł „Fidziu”, który i tym razem pokonał bramkarza gospodarzy. Mieliśmy już więc wynik 3:0 dla Stali Stalowa Wola, który mógłby być jeszcze wyższy, gdyby pojedynku sam na sam z bramkarzem Siarki nie przegrał, bardzo aktywny w tym spotkaniu Fidziukiewicz. Po zmianie stron Stal szybko zadała kolejny cios. W 47 minucie lewą stroną z piłką popędził Zmorzyński, który po minięciu 2 obrońców oddał dosyć słaby strzał. Piłka po tym uderzeniu trafiła do Khorolskyiego, który nie miał żadnych problemów, by umieścić piłkę w pustej bramce, zdobywając swoją pierwszą bramkę dla Stali. Przy 4 bramkowym prowadzeniu nasz zespół poczuł się chyba trochę zbyt pewnie, co wykorzystali gospodarze, zdobywając w 56 minucie bramkę po szybkiej kontrze. Bramka nieco ożywiła zawodników Siarki, którzy nieco śmielej starali się zaatakować nasz zespół. W 64 minucie piłka znów wylądowała w bramce bronionej przez Siudaka, jednak na całe szczęście sędzia liniowy uniósł chorągiewkę, sygnalizując pozycję spaloną strzelca bramki. Do końca spotkania ani jednej drużynie nie udało się już zdobyć żadnej bramki. Stal Stalowa Wola odniosła bardzo przekonywające zwycięstwo w „Derbach Podkarpacia”. Zdobycie 6 punktów, w 2 ostatnich spotkaniach przez zielono-czarnych oznacza, że przynajmniej na ten moment Szymon Szydełko powinien utrzymać posadę szkoleniowca Stali. Być może to zwycięstwo doda nieco pewności siebie naszym zawodnikom, którzy zaczną seryjnie odnosić kolejne zwycięstwa.
Siarka Tarnobrzeg - Stal Stalowa Wola 1:4 (0:3)
Bramki: 0:1 – Filip Szifer 21, 0:2 – Michał Fidziukiewicz (k.) 35, 0:3 – Michał Fidziukiewicz (k.) 41, 0:4 – Volodymyr Khorolskyi 47, 1:4 – Dawid Bałdyga 57′.
Żółte kartki: Michał Bierzało 38, Sebastian Duda 40, Jakub Gessner 65 - Volodymyr Khorolskyi 18, Piotr Witasik 45+1, Szymon Jarosz 71, Maciej Siudak 88, Filip Szifer 90+2.
Stal: Stal: Siudak - Waszkiewicz, Jarosz, Witasik, Mroziński (77 Stelmach) - Jopek (90+1 Grabarz), Zmorzyński, Szifer, Surmiak (85 Sobotka), Khorolskyi - Fidziukiewicz (90+1 Stępniowski).
Siarka: Kowal - Bury, Bierzało, Duda, Sulkowski - Wolski, Tabor, Rogala (87. Bieniarz) - Kargulewicz, Gajewski, Wdowiak (61 Mróz).
Sędzia: Piotr Burak (Zamość).
autor Tomasz Szymczakiewicz
Komentarze