Kompromitacja Stali

W środowy wieczór na stadionie w Stalowej Woli było wszystko: był mecz o 19:38, były jupitery, byli głośni kibice, ale nie było jednego- walki i zaangażowania na boisku w wykonaniu zielono- czarnych.

Podopieczni trenera Szymona Szydełki przegrali swój drugi mecz w rozgrywkach o mistrzostwo 3 ligi. I nie sama porażka z zespołem Chełmianki Chełm boli, co styl, w jakim została poniesiona. Gra ,,Stalówki'' pozbawiona była jakiegokolwiek pomysłu czy stylu. Po raz kolejny uwidacznia się brak w naszym zespole typowego rozgrywającego, który potrafiłby wziąć na siebie ciężar gry, a najlepiej o tym świadczy, że najwięcej woli walki i chęci do konstruowania akcji ofensywnych w środowym spotkaniu, wykazywał nasz stoper Khorolskyj.

Niestety, gołym okiem widać, że system gry, który tak usilnie stara się wprowadzić trener Szydełko, w żaden sposób nie sprawdza się na poziomie 3 ligi i chyba najwyższy czas pomyśleć nad zmianą stylu, bądź nad zmianą szkoleniowca nim będzie za późno, ponieważ zespoły z górnej części tabeli, zaczynają nam uciekać.

W przeciwieństwie do zespołu ze Stalowej Woli, piłkarze gości rozegrali bardzo dobre spotkanie. Najlepiej grę Chełmianki opisać można jako bardzo mądrą i przemyślaną. W defensywie przyjezdni prezentowali się bardzo solidnie, skutecznie rozbijając akcje ofensywne Stalówki. W ataku grali cierpliwie i ta cierpliwość została nagrodzona w 72 minucie, kiedy to bardzo ładną, solową akcję przeprowadził Prytuliak, kończąc wszystko celnym strzałem tuż przy prawym słupku bramki. Na nic zdały się rozpaczliwe ataki zielono- czarnych, w których brakowało strzałów. Można było odnieść wrażenie, że zawodnicy Stali za wszelką cenę chcą wejść z piłką do bramki. Ostatecznie mecz zakończył wynikiem 0:1.

Po porażce w takim stylu nawet najwierniejsi kibice przestają wierzyć w ten zespół. Pozostaje mieć nadzieję, że szybko coś się zmieni i to na lepsze, bo gorzej już chyba być nie może.

Stal Stalowa Wola - Chełmianka Chełm 0:1 (0:0)

Bramka: Ołeksij Prytuliak 72’.

Żółte kartki: Witasik, Surmiak - Maliszewski.

Stal: Siudak – Jarosz, Witasik, Khorolskyi, Zięba (77’ Waszkiewicz), Jopek (72’ Wojtak), Stelmach (61’ Stępniowski), Zmorzyński, Surmiak (71’ Świerad), Mroziński, Fidziukiewicz.

Trener: Szymon Szydełko

Chełmianka: Ciołek - Kotowicz, Wołos, Maliszewski, Brzozowski, Grądz (89’ Adamski), Brzyski, Wójcik (83’ Wawryszczuk), Prytuliak (89’ Bednar), Bonin (83’ Dąbrowski), Myśliwiecki (60’ Skoczylas).

Trener: Jan Konojacki

Sędzia: Paweł Bogdan (Małopolski ZPN)