Najdroższe przedmioty w CS:GO – co sprawia, że osiągają tak zawrotne ceny?

Od swojego początku jako modyfikacja do gry Half-Life wydana w 1999 roku, Counter-Strike przeszedł długą drogę i w obecnych czasach jest flagowym produktem firmy Valve oraz platformy growej Steam. Obecna wersja gry, Counter-Strike: Global Offensive, przeszła na model free-to-play (to znaczy, że można w nią grać za darmo), co przyczyniło się do dalszego jej spopularyzowania.

Choć sama gra jest darmowa, wytworzył się wokół niej cały rynek handlu cyfrowymi dobrami. Jak? Podczas rozgrywek CS:GO na oficjalnych serwerach lub na prywatnych serwerach używających oficjalnych zabezpieczeń przeciwko oszustom można raz na jakiś czas otrzymać nagrodę pod postacią skórki do broni lub skrzynki dającej szansę na otrzymanie skórki, ale którą trzeba otworzyć płatnym kluczem. Przedmioty te wypadają w różnej częstotliwości, toteż niektóre są po prostu popularnymi zamiennikami, a inne pożądanymi rzadkościami.

No dobrze, ale skoro przedmioty te wypadają za darmo, skąd biorą się ich wygórowane rynkowe ceny? Najlepiej wziąć jeden przykład i rozłożyć go na czynniki pierwsze.

Wygląd karabinu warty tyle, co małe mieszkanie

Jeżeli wpiszemy w google frazę typu “najdroższa skórka CS:GO” albo “najdroższy skin do CS:GO”, najprawdopodobniej trafimy na informacje o AWP | Dragon Lore w wersji Souvenir z podpisem profesjonalnego gracza, Skadoodle. Sprzedaż tego przedmiotu była jedną z oficjalnie rekordowych, zanotowanych sprzedaży, a skórka ta kosztowała nabywcę 61 tysięcy dolarów. Tak, tyle pieniędzy za wygląd broni w grze! Dlaczego? Na podstawie tej jednej, rekordowej sprzedaży, rozłóżmy to na czynniki pierwsze.

Skóry rodzaju Dragon Lore, które są dostępne do więcej niż jednej broni, są jednymi z rzadszych skórek. Należą do kategorii Covert (po polsku – Tajne), czyli takich, których nie da się otrzymać jako drop z gry, tylko dla których trzeba otworzyć skrzynkę płatnym kluczem. Nawet po otworzeniu skrzynki mamy tylko 0.64% szansy, że będzie to skórka Tajna. Stąd pierwszym czynnikiem jest rzadkie występowanie samego rodzaju. Jednak też wysoki współczynnik jakości wizualnej jest czymś rzadziej spotykanym, więc dodaje do wyjątkowości. Co więcej, ta konkretna skórka do AWP jest w wersji Souvenir. Jest to specjalny rodzaj znajdziek, które nie pochodzą ze zwyczajnych skrzynek, a tych, które przyznawane są widzom strumieniowanych po sieci turniejów CS:GO, a na co też jest niska szansa. Co więcej, widz, który znalazł ten wyjątkowy okaz w tej konfiguracji, ozdobił go naklejką profesjonalnego gracza, Skadoodle, którego drużyna – Cloud9 – wygrała turniej ELEAGUE Boston Major 2018. Do rzadkości dochodzi więc czynnik sentymentalny, bo połączenie tych czynników stało się w pewnym sensie artefaktem triumfu tych konkretnych zawodów.

Sprowadzając to do prostej konkluzji – wszystko to, co wpływa na wyjątkowość danego egzemplarza skórki, czyni go bardziej wartościowym przedmiotem kolekcjonerskim. Dodatkowo do tego trzeba dodać wartość związaną albo z powszechnym uznaniem walorów estetycznych albo jakiejś dodatkowej mitologii związanej z historią gry. Jak jednak darmowe skiny do CS:GO otrzymują swoją rynkową cenę?

Klucz do szczęścia

Najbardziej stabilnym wyznacznikiem ceny skórek są klucze. Jeżeli skórka ma najniższą klasę z dostępnych w skrzynkach, czyli Mil-Spec (po polsku – jakość wojskowa), wtedy szansa na jej wydobycie jest dość duża, bo ok. 79%. To oznacza, że jeden klucz daje pewną szansę na uzyskanie co najmniej tak dobrego skina ze skrzynki. Dlatego też, pożądane Mil-Speci mają wartość zbliżoną do jednego klucza.

Cena kluczy jest od jakiegoś czasu uregulowana i zawsze wynosi dwa i pół dolara. W przeszłości można było handlować kluczami, więc często stanowiły one walutę wymiany między graczami o stabilnym kursie, bez potrzeby wymiany między cyfrową wartością a prawdziwą gotówką. Valve spostrzegło jednak, że wylaniający się z dark webu handlarze i przemytnicy zaczęli używać dostępnych na ich platformie kluczy jako kryptowaluty, więc zmieniono zasady, na jakich działają klucze. Od teraz można je kupić tylko od Valve wewnątrz gry. Mimo to, wciąż stanowią bazowy przelicznik ceny skórek.

O plamkę za daleko

Warto też wspomnieć, że pewne skórki takie jak Case Hardened, Crimson Web, Fade lub Marble Fade mają swoje wariacje w kwestii tego jaka część tekstury jest wyświetlana na danym egzemplarzu. Nie trudno się domyślić, że z czasem wyłoniły się bardziej i mniej pożądane wzory. Jako że Case Hardened są jednymi z pierwszych takich skórek w historii CS:GO, ich zróżnicowanie jest chyba najlepiej opracowane wśród wszystkich skórek, gdzie wyróżnia się po konkretnych numerach identyfikacyjnych około tysiąca (!) różnych wzorów, oraz wewnętrznych, określonych w zakresie tych numerów odmian skórki, takich jak Blue Top, gdzie góra broni jest pokryta niebieskim przebarwieniem, czy Galaxy, gdzie tekstura pokazuje sporo małych przebarwień na tle zdominowanym przez fioletowo-różową plamę. Ceny pistoletów, karabinów i noży Case Hardened z najrzadziej spotykanymi kombinacjami osiągają ceny pokroju historycznych, bitych w małych ilościach egzemplarzy monet.

Przedmiot przedmiotowi nierówny

Oczywiście, wspomniane tutaj kwestie tyczą się zwykle droższych przedmiotów. Świat CS:GO jest pełen znajdziek, które mają o wiele mniejszą wartość kolekcjonerską, ale dalej są świetnym urozmaiceniem rozgrywki. Na poziomie niedzielnego użytkownika dobrze ma się też handel skórami o średniej rzadkości albo rzadziej spotykanymi skrzynkami, które obiecują jeszcze rzadziej spotykane skiny.

Coraz częściej poza światem samego CS:GO słyszymy o bardzo drogich przedmiotach, które jego fani sprzedają lub wymieniają. Coraz mniej też powinniśmy się temu dziwić – to popularna i angażująca gra, która wraz z innymi tytułami związanymi z rozgrywkami sieciowymi coraz poważniej traktowana jest jak sport. Ludzie w przeróżnym wieku uczynili z grania swoje hobby, a Valve dało im możliwość prowadzenia całej pasji kolekcjonerskiej w ramach swojej gry. Dosłownie “warto” przestać traktować cyfrowe przedmioty jak “nieprawdziwe”, a ich ceny na rynku wymiany tylko wzmacniają taką zmianę myślenia!