„Krajowy Plan Odbudowy” pomija Stalową Wolę i sąsiednie powiaty?

Radny Sejmiku Województwa Podkarpackiego, a zarazem były prezydent Stalowej Woli Andrzej Szlęzak, spotkał się z dziennikarzami na konferencji prasowej, podczas której mówił o dyskryminacji naszego regionu w kontekście „Krajowego Planu Odbudowy”.

- Żyjemy w czasach epidemii, która ma swoje bardzo bolesne konsekwencje gospodarcze, no ale jest przynajmniej nadzieja, że epidemia nie będzie trwała wiecznie i będzie miała swój koniec. Trzeba myśleć o czasach, co po epidemii. Jako, że epidemia powoduje kryzys gospodarczy, który narasta, a więc Stalowa Wola, powiaty sąsiednie: tarnobrzeski, niżański, sandomierski będą miały poważne problemy gospodarcze z tym związane, coś trzeba będzie wymyśleć, żeby tę gospodarkę po tym kryzysie odbudować- mówił Andrzej Szlęzak.

Radny Sejmiki Województwa, obserwując sytuację na rynku pracy w Stalowej Woli ocenia, że od maja br. zatrudnienie straciło około 1500 osób. Obawia się też, że na tym się nie skończy i zwolnień będzie więcej.

- Jest taki projekt unijny, który nazywa się „Odbudowa i Zwiększenie Odporności”. W ramach tego projektu na odbudowę gospodarki po koronawirusie Unia Europejska przeznaczyła 23 mld euro dla Polski. Ten projekt jest prawdopodobnie rozpisywany w Polsce w ten sposób, że Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej, na podstawie projektów, które będą wysyłać poszczególne województwa samorządowe, będzie tworzyło taki projekt ogólnopolski. Ten projekt nazywa się „Krajowy Plan Odbudowy”- mówi Andrzej Szlęzak.

W „Krajowym Planie Odbudowy” (KPO) mają znaleźć się projekty z poszczególnych województw, które mają służyć odbudowie gospodarki po ustaniu pandemii. Projekty te powinny mieć charakter strategiczny, a ich efekty powinny być trwałe i w jak największym stopniu przyczyniać się do wzmocnienia gospodarki regionu.

Jak podkreśla Szlęzak do niego, jako Radnego Sejmiku Województwa Podkarpackiego, informacje o stworzeniu listy i samym projekcie dotarły 17 sierpnia rano, tymczasem uwagi do tych projektów można zgłaszać do 18 sierpnia do godz. 14:00.

Na liście propozycji projektów do KPO znalazło się 37 wnioskodawców, z Podkarpacia- 18. Część z tych projektów zostało stworzonych m.in. we współpracy z PZDW Rzeszów, bądź z innymi podmiotami. Wnioskodawcami projektów są także: port lotniczy „Rzeszów-Jasionka”, Fundacja Bieszczadzkiej Kolejki Leśnej, powiat bieszczadzki, Uzdrowisko Rymanów S.A., Uzdrowisko Horyniec sp. z.o.o., PKP Polskie Linie Kolejowe S.A., Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, PGE Energia Ciepła S.A., Regionalny Ośrodek Polityki Społecznej w Rzeszowie, Gmina Miasto Krosno. O co wnioskowano? Podamy kilka przykładów:

- „Wsparcie rozwoju turystyki kajakowej na Rzece San”- wnioskowało Województwo Podkarpackie. Ogólny koszt projektu to 80 mln zł.

- „Utworzenie i budowa Podkarpackiego Centrum Sportów w województwie podkarpackim (na terenie powiatu bieszczadzkiego)- wnioskowało Województwo Podkarpackie. Ogólny koszt projektu to 764 mln zł.

- „Poprawa dostępności do opieki nad osobami 65+ - Dom Seniora”- wnioskowało Uzdrowisko Rymanów S.A. Ogólny koszt projektu to 20 mln zł.

- „Budowa nowej linii kolejowej nr 166 Dębica - Jasło”- wnioskowało PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. Ogólny koszt projektu: 1,5 mld zł.

Radny spytał kilku samorządowców z naszego regionu o to czy wiedzieli, że jest taki program i lista projektów. Okazuje się, że nikt nic nie wiedział. Szlęzak za skandaliczne uważa to, że na liście propozycji projektów do „Krajowego Planu Odbudowy” nie ma nawet złotówki dla powiatów: stalowowolskiego, niżańskiego, tarnobrzeskiego czy sandomierskiego. Polityk zadaje pytanie, czy władze gminne, miejskie i powiatowe nie miały żadnych projektów, czy może nie zostały poinformowane o fakcie i nie dano im szansy na złożenie swoich projektów?

- To jest co najmniej jakieś nieporozumienie. Nie wiem czy to jest świadome działanie, czy to jest efekt jakiejś ignorancji, czy niewiedzy? Tutaj z tych projektów, to w zasadzie można powiedzieć są 3 takie główne punkty. Pierwszy to jest Rzeszów i tu są projekty dotyczące różnych przedsięwzięć. Drugi, ku mojemu zaskoczeniu, to Bieszczady. Przeznaczono na nie prawie 3 mld zł. To tak jakby ktoś chciał odwrócić bieguny gospodarcze w województwie podkarpackim. Trzeci punkt, po Rzeszowie i Bieszczadach, to patrząc na to, kto personalnie, jaką funkcję pełnił we władzach Samorządu Województwa, to jest 4,9 mld na trasę szybkiego ruchu S9. To jest taki pomysł, który się pojawił- ma łączyć Rzeszów i Mielec- mówi Andrzej Szlęzak.

Zdaniem Szlęzaka samorządowy, które nie mogły się wypowiedzieć, wnieść swoich propozycji do KPO, powinny zaprotestować.

Jak czytamy na stronie rządowej, Krajowy Plan Odbudowy może zostać przedstawiony Komisji Europejskiej między 15 października 2020 r. (wraz z projektem budżetu) a 30 kwietnia 2021 (lub 2022 r.). O wsparciu finansowym KPO Komisja Europejska zdecyduje w ciągu 2 miesięcy.