Przez PO
chcą go zamordować? Sprawca gróźb już schwytany!
„Hej Platformo, partio zgody i miłości, w ostatnich dniach przez akcję 8* zasialiście mocne ziarno nienawiści między ludźmi w Polsce. Tak się zastanawiam czy jesteście już gotowi na plony? Czytając takie komentarz, tym bardziej doceniam PP @AndrzejDuda za chęć pojednania Polski”- to słowa jakie znalazły się na twitterze włodarza Stalowej Woli. A pod nim znalazł się screen komentarza, w którym mowa o chęci dokonania morderstwa na nim i członkach PiS.
Po wyborach opadł już kurz na urny, a stary- nowy prezydent RP nie musi wyprowadzać się z Belwederu. Wprawdzie wygrał o włos, bo procentowo niewiele, ale w skali sukcesu, ma wszystko: władzę i na kolejne 5 lat ster Polski. Wyniki pokazały jak bardzo nasz kraj jest podzielony i zarówno zadowolonych z władzy jest niemal tyle samo, co tych niezadowolonych.
Pod artykułem pt. „Andrzej Duda prezydentem RP. Jak zagłosowaliśmy? Powiaty: stalowowolski i niżański”, zamieszczonym na naszym portalu, znalazł się wpis użytkownika podpisanego ~Mati Z. o następującej treści: Nazywam się Mateusz. Oświadczam tutaj publicznie, że zacznę zabijać sympatyków i/lub członków partii PiS. Wykryto u mnie nieuleczalnego raka, pierwszy zginie Prezydent tego miasta. Tak mi dopomóż Bóg.
To nie pierwszy raz, gdy ktoś wyraża się w ten sposób. Skąd jednak przekonanie, że wpis ma powiązanie z Platformą, jak sugeruje Lucjusz Nadbereżny?
Tego typu osoby trzeba odnaleźć jak najszybciej i ukarać. Z tym się zgadzamy. Dostarczaliśmy więc niezbędne informacje dotyczące użytkownika ~Mati Z. organom ścigania najszybciej jak się dało i usunęliśmy komentarze propagujące nienawiść i noszące znamiona gróźb. Sprawą zajmuje się Rzeszów i Stalowa Wola. Takie wpisy są naganne, a osoby, które robią sobie najprawdopodobniej głupie żarty lub są chore psychicznie, powinny ponieść odpowiednie konsekwencje. Niemniej jednak czy mają coś z tym wspólnego członkowie Platformy Obywatelskiej, jest chyba nieco na wyrost.
Sprawą oburzone są osoby skupione w opozycji, ale nie tylko.
- Zawsze potępiałam, jak wielu członków PO – język nienawiści, a już absolutnie te wpisy, w których pojawiają się jakiekolwiek groźby. Takie wpisy winny być natychmiast zgłaszane na policję. Komentarz prezydenta Nadbereżnego oskarżający PO , bez wyników śledztwa, bez ustalenia imienia i nazwiska sprawcy, jest chybiony i niepoważny, a wręcz niegodny urzędu, który piastuje. Odnoszę wrażenie, że w ten sposób próbuje „usprawiedliwić” „brudną kampanię” na rzecz prezydenta Andrzeja Dudy, język pogardy i odczłowieczania niektórych grup społecznych przez samego kandydata, co było jawnym naruszeniem podstawowych praw człowieka. Szeroko to komentowała prasa na całym świecie, i nie przysporzyło to chwały kandydatowi. Pan Nadbereżny, stronniczo komentując i bezpodstawnie przypisując groźby PO, pogłębia podziały w naszym mieście i w Polsce. Robi tak, bo jest przede wszystkim funkcjonariuszem partyjnym i w tej roli czuje się najlepiej. Roli karnego członka PiS podporządkowana została w wielu aspektach polityka naszego miasta, jego wypowiedzi i ten komentarz. To klasyczne „odwracanie kota do góry ogonem”. Prezydent powinien zgłosić na policję i mocno potępić tego rodzaju wpisy, bez względu na to, kto ich dokonuje. To jedyne rozsądne wyjście i autentyczne działanie w celu powstrzymania nakręcającej się spirali nienawiści. Wielce prawdopodobne, że zrobił to ktoś, kto jest mocno sfrustrowany, bez politycznych konotacji. Mam jednak wrażenie, że podziały i prowadzenie wojenek służy PiS na każdym szczeblu. Jednym słowem, zasmucający komentarz prezydenta Nadbereżnego jest podobny w stylu do jego komentarza o maszcie, który runął w lipcu 2018 roku , „bo ktoś widział, że opozycja się w nocy kręciła i może coś uszkodziła”. Historia z masztem, na którym miała dumnie powiewać flaga, a który runął na skutek błędów budowlanych ( i komentarz!) stała się dla mnie symbolem stylu prezydentury pana Nadbereżnego. Partyjna narracja PiS o „złej opozycji”, niestety, się nasila, a Stalowa Wola to swoiste pole ćwiczeń w „przerzucaniu winy” na opozycję za szerzenie nienawiści i pogłębianie podziałów. Nowa kampania PiS -u rozpoczęta- komentuje sprawę szefowa struktur PO w Powiecie Stalowowolskim.
Również czytający wpis prezydenta są zdziwieni. Agnieszka Sokołowska pisze: „Zgłosiłeś już na policję czy tak tylko sobie bijesz pianę?”, Peter Zet: „Takie to wiarygodne jak promesy Kłamczeusza”, Paweł Gawroński: „Skąd pewność, ze to sympatyk „Platformy” i jest inspirowany „akcją 8*”? Został już przesłuchany?”, saleq: „Lucek chyba żartujesz , przebiles tym tweetem Himalaje hipokryzji , nikt nigdy w historii Polski nie podzielił tak Polaków jak twój PIS . Wstyd i hańba dla ciebie za taki tekst”, Urszula Tatys: „Nie jestem oddanym wyznawcą Platformy, ale Pana wypowiedź pachnie hipokryzją... „Kto z Was jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci w nią kamieniem” (J 8,8-11)”, MrRobert: „Wybory się już skończyły, skończyło się Pańskie nawilżanie, proszę już spuścić powietrze. Zrobił Pan już swoją robotę, na spokojnie już, towarzysze partyjni zauważyli, już spokojnie. Luzik.”, Dominika: „Komentarz pisał anonimowy "ktoś"... skąd przekonanie, że to osoba popierająca Po? Druga sprawa kto skłócił naród? Czy przypadkiem nie rząd, który obecnie rządzi i połowa obywateli ma go dosyć?”, Grażyna Kubica: „Dlaczego platformo? Czym innym są takie a nie inne słowa polityków, osób znanych itp a czym innym słowa nie wiadomo kogo. Oczywiście trzeba znaleźć” itd.
Oczywiście nie ulega wątpliwości, że haniebnym jest grożenie komukolwiek śmiercią i sprawę należy zgłosić na Policję, co uczyniono, ale oskarżanie PO i Ruchu Ośmiu, póki co, nie powinno mieć również miejsca.
- Po pierwsze: potępiamy i zawsze będziemy potępiać wszelkie groźby czy próby fizycznego ataku na działaczy lub sympatyków Prawa i Sprawiedliwości. Ostatnie miesiące pokazały, że takie zachowania to domena zwolenników PiS, a nie opozycji. Nie ma na to naszej zgody! Jeśli pan nie zamierza szukać osoby, która chce pana zabić i zamiast tego woli pan oskarżać bogu ducha winne osoby, to jeszcze ktoś pomyśli, że to pan sobie sam tego SMSa wysłał, żeby mieć powód do szczucia na przeciwników politycznych. A tego byśmy nie chcieli, prawda? Po drugie: groźby nie mają nic wspólnego ani z Ruchem Ośmiu Gwiazd ani z PO, co też wynika ze screenów SMSów. Panu prezydentowi proponujemy zgłosić sprawę na policję, zamiast wykorzystywać takie haniebne SMSy w walce z nami lub opozycją i kłamać na nasz temat- pisze w odpowiedzi prezydentowi Stalowej Woli Ruch Ośmiu Gwiazd (groźba była w formie komentarza, nie SMS-ów- dop. red.).
Tym, którzy nie wiedzą co oznacza 8 gwiazdek wyjaśniamy, że to nawiązanie do Ruchu Pięciu Gwiazd we Włoszech. W Polsce gwiazdek mamy o 3 więcej. Chodzi o wulgarną krytykę rządów Prawa i Sprawiedliwości. Twórcy tego znaku mieli na myśli: je..ć PiS.
Mężczyzna, który teraz i w kwietniu groził prezydentowi śmiercią to prawdopodobnie 38- letni Paweł K., mieszkaniec Stalowej Woli. Do jego zatrzymania doszło 15 lipca br. w Tarnobrzegu. Mężczyzna był zdziwiony wizytą funkcjonariuszy, myślał, że jest bezkarny ponieważ do przestępstwa używał tzw. serwerów maskujących. Metoda ta często stosowana przez hejterów, jak widać stała się nieskuteczna. To przestroga dla tych, którym się wydaje, że w sieci mogą być anonimowi.
Mężczyznę zatrzymano w Tarnobrzegu. Zabezpieczono jego telefon i komputer. Sprawę badają policjanci z Wydziału do Walki z Cyberprzestępczością Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie i funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Stalowej Woli.
Komentarze