Śpiewająca końcówka „Stalówki”!
W środowym meczu 23. kolejki II ligi Stal Stalowa Wola zremisowała 2:2 z Olimpią Elbląg. Goście prowadzili 2:0, a w samej końcówce spotkania do akcji wkroczył Kacper Śpiewak.
Thriller? Nie, to tak długo wyczekiwany mecz piłkarski. Mecz, po którym Kacper Śpiewak zbierze sporo pochwał. Ale po kolei…
Po długiej, nieplanowanej przed rozpoczęciem sezonu przymusowej przerwie, drugoligowi piłkarze wrócili do gry. W środę naszym zawodnikom przyszło zmierzyć się z Olimpią Elbląg, piątą drużyną w tabeli. „Stalówka” punktów musi szukać z każdym rywalem i z bojowym nastawieniem podeszliśmy do tego meczu.
Najpierw ładnie w jednej z akcji pokazał się Filip Szifer, później z dystansu niecelnie strzelał Michał Fidziukiewicz. Pod naszą bramką też bywało groźnie, ale Dawid Pietrzkiewicz solidnie prezentował się miedzy słupkami. W końcu jednak nasz kapitan skapitulował, a w 25. minucie po uderzeniu z dystansu pokonał go Cezary Demianiuk. Wynik 1:0 dla Olimpii utrzymał się do końca pierwszej połowy spotkania.
Po zmianie stron początkowo brakowało dobrych okazji – zarówno dla jednych, jak i drugich. Trener naszego zespołu szukał zmian w funkcjonowaniu drużyny i na boisko po godzinie gry wprowadził Piotra Zmorzyńskiego i Adama Waszkiewicza.
To jednak Olimpia kilka minut po zmianach strzeliła gola, a naszego bramkarza znów pokonał Demianiuk. Drużyna z Elbląga objęła prowadzenie 2:0 i wydawało się, że nie odda go już do końca spotkania. Ale nic z tego, bo Stal zawsze walczy do końca.
Mimo tego, że zielono-czarni przegrywali 0:2, to nie poddawali się i szukali okazji na gola. W 89. minucie Kacper Śpiewak, który na boisku pojawił się w 69. minucie, strzelił kontaktową bramkę. Na tym nasz młody zawodnik nie poprzestał, bo chwilę później było już 2:2. Znów nasz wychowanek pokonał bramkarza Olimpii.
„Stalówka” w środę zremisowała 2:2 i pokazała charakter oraz to, że się nie poddaje. Przed nami kolejne punkty do zdobycia, a okazja do tego nadarzy się już w sobotę, kiedy to na wyjeździe zmierzymy się z Górnikiem Łęczna. Na Hutniczej budujemy naszą twierdzę.
Stal Stalowa Wola – Olimpia Elbląg 2:2 (0:1)
0:1 – Cezary Demianiuk 25′0:2 – Cezary Demianiuk 68′
1:2 – Kacper Śpiewak 89′
2:2 – Kacper Śpiewak 90′
Składy:
Stal Stalowa Wola: Pietrzkiewicz – Mroziński, Kiercz, Witasik, Sobotka (61′ Zmorzyński), M.Płonka (87′ Stępniowski), Stelmach (61′ Waszkiewicz), Szifer, Chromiński, Szczutowski (69′ Śpiewak), Fidziukiewicz.
Olimpia Elbląg: Madejski – Balewski, Lewandowski, Wenger, Sedlewski, Kiełtyka, Kuczałek, Krasa, Demianiuk, Prytuliak (76′ Jabłoński), Brychlik.
Żółte kartki: M.Płonka, Sobotka, Chromiński, Stępniowski – Krasa, Sedlewski.
Sędzia: Paweł Kukla (Kraków).
źródło: www.stal.1938.pl
Komentarze