Hieny cmentarne w akcji!

Na rozwadowskim cmentarzu grasują złodzieje. Z pomników znikają figurki, elementy zdobnicze, również te przytwierdzone na stałe.

Trzeba być naprawdę złym człowiekiem żeby bezczeszcząc miejsce pochówku sięgnąć po nagrobne figury, krzyże, wizerunki aniołów, świętych, Jezusa i Matki Najświętszej, które znajdują się na pomnikach bliskich zmarłych mieszkańców Stalowej Woli. A wszystko to po to, by je zapewne sprzedać za kilka złotych.

Podczas pandemii było wiele zakazów, między innymi odwiedzania nekropolii. Cmentarze opustoszały. Nie mogliśmy odwiedzać swoich ukochanych bliskich, pomodlić się nad ich grobami, zapalić zniczy. Czas ten wykorzystali złodzieje plądrując cmentarze. W ciszy i spokoju mogli dokonać kradzieży sprawiając ból bliskim osób zmarłych.

Zadzwonił do nas Czytelnik informując nas o kradzieżach na rozwadowskiej nekropolii. Z co najmniej kilku pomników urwano przytwierdzone na stałe figury, uszkodzone zostały przy tej okazji pomniki. Z grobu bliskich naszego Czytelnika wyrwano 2 figury z wizerunkiem Pana Jezusa. Wartość jednej z nich to około 300 zł. Sprawa została już zgłoszona przez kilka osób administratorowi cmentarza. Hieny cmentarne dopuściły się kradzieży, a uszkadzając pomniki, profanacji miejsca kultu.

Ilu jest faktycznie poszkodowanych? Jeszcze nie wiadomo. Po zniesieniu niektórych obostrzeń epidemicznych dopiero rozpoczynamy wychodzenie z domów. Zapewne wkrótce okaże się, że zniszczeń jest więcej. Sprawę należy zgłaszać na policję. Sprawcy w końcu kiedyś wpadną, a wówczas poniosą stosowną do czynu karę. Póki co wielu poszkodowanych nie decyduje się na to uznając, że to nie ma sensu.

- Od początku bieżącego roku do Komendy Powiatowej Policji w Stalowej Woli wpłynęło jedno zawiadomienie dotyczące kradzieży na cmentarzu; zawiadomienie otrzymaliśmy 26.04.2020 r. – dotyczyło kradzieży mosiężnej figurki z płyty nagrobkowej. Kradzież miała miejsce na cmentarzu przy ul. Klasztornej- mówi oficer prasowy stalowowolskiej komendy sierż. szt. Małgorzata Kania.

Z tego co się zorientowaliśmy, kradzieży jest o wiele więcej. Takie informacje płyną chociażby do administratora cmentarza.