Mam chwilówki - Jak wyjść z pętli zadłużenia?

1. Po pierwsze przestań zaciągać kolejne chwilówki na spłatę poprzednich.

Im wcześniej powiesz STOP tym mniejszy będzie twój poziom zadłużenia. Paradoksalnie większość klientów „wpakowało” się w chwilówki, aby utrzymać bieżącą terminowość spłat, a to droga donikąd. Zaciąganie kolejnej chwilówki na spłatę poprzedniej, czy chwilówki na spłatę opóźnień zobowiązań bankowych jest niczym kula śniegowa, która im dłużej się toczy tym jest nie tylko coraz większa, ale przede wszystkim im jest większa tym coraz szybciej przyrasta. Przerwij błędne koło jak najszybciej zanim poziom zadłużenia będzie tak wysoki, że wyjście z niego bez ogłoszenia upadłości konsumenckiej będzie niemożliwe.

2. Oszacuj skalę problemu

Najważniejsza rzecz, jaką powinna zrobić każda zadłużona w chwilówkach osoba to swoisty „rachunek sumienia”, czyli wypisanie sobie szczegółowo wszystkich posiadanych zobowiązań. Większość klientów ta czynność przeraża, bo wiedzą niestety, że ogólna kwota zadłużenia ich przerazi, więc odwlekają tą czynność w czasie, ale może ten przysłowiowy „kubeł zimnej wody” jest czasami potrzebny, aby otrząsnąć się z letargu i zdać sobie sprawę z powagi sytuacji. Zresztą bez oszacowania skali problemu nie da się go rozwiązać. Chwilówki jak chwasty trzeba wyrwać z korzeniami, urwanie jedynie łodygi spowoduje, że odrosną jeszcze większe. Najlepiej przygotować sobie listę wypisując każdą posiadaną pożyczkę z osobna wg. wzoru: rata / saldo do spłaty / nazwa firmy / data zaciągnięcia / dat spłaty / ew. ilość dni bielącego opóźnienia w spłacie

3. Rozważ konsolidację zobowiązań pozabankowych kredytem ratalnym w banku.

Konsolidacja chwilówek w banku to najbardziej popularny sposób wyjścia z pętli zadłużenia, zobacz jak złożyć wniosek: https://gawryszewskifinanse.pl/41,kredyt-na-splate-chwilowek.

Co więcej, konsolidacja chwilówek ma sens tylko i wyłącznie jeżeli na ten cel zaciągniesz kredyt w banku. Nie ma „cudownego” produktu pozabankowego, który spłaci Nasze chwilówki i zaproponuje niską ratą. Oczywiście każde zobowiązanie płatne w ratach a nie jednorazowo w 30 czy 60 dni jest lepsze od chwilówki, ale nadal jest to zobowiązanie pozabankowe czyli bardzo drogie, a co za tym idzie dojdą kolejne duże koszty jego zaciągnięcia. Na rynku usług bankowych nadal są banki, które konsolidują zobowiązania pozabankowe nawet na długi, 12-letni okres spłaty. Dzięki konsolidacji chwilówek w banku zyskasz nie tylko święty spokój, szanse wyjścia z zadłużenia i niską m-czną ratę, ale możesz też liczyć na odzyskanie części kosztów ze spłaconych zobowiązań. Jeżeli nie wiesz, które banki konsolidują chwilówki zawsze może udać się w tym celu do Pośrednika Kredytowego, który lepiej orientuje się na rynku usług bankowych, ma większa wiedzę i dostęp do wielu banków.

4. Przyznaj się rodzinie i poproś o pomoc.

Większość klientów wstydzi się swoich błędów i jest w problemie zadłużenia w chwilówkach osamotnionych. Podczas gdy pomoc rodziny, pomijając aspekt wdzięczności, jest najtańszym rozwiązaniem i sposobem wyjścia z zadłużenia. Często najbliżsi, nawet mąż, żona, rodzice nie wiedzą, że mamy problemy. Próbujemy to ukryć nie odbierając w ich towarzystwie telefonów czy korespondencji. Jednak to właśnie pomoc najbliższych może się okazać dla Nas najlepszym rozwiązaniem, co więcej czasami okazuje się, że ta druga osoba ma lub miała podobne problemy i nawet jeżeli nie jest w stanie wesprzeć Nas finansowo, to już samo „wygadanie się” z problemów może Nam pomóc chociaż psychicznie, a może członek rodziny, czy bliski przyjaciel zgodzi się przystąpić z Nami do kredytu i pomóc Nam w ten sposób – współkredytobiorca znacznie zwiększa szanse na uzyskanie kredytu na konsolidację chwilówek. To nie klient powinien się wstydzić, że wpadł w pętle chwilówek, to te firmy powinny się wstydzić, że doprowadzają klientów do tak trudnej sytuacji materialnej.

5. Przygotuj gruntowny, długoterminowy plan wyjścia z zadłużenia.

Jeżeli znasz już skalę problemu, wiesz jakie jest łączne saldo zobowiązań pozabankowych pozostające do spłaty musisz wybrać kierunek działań i rozwiązania problemu. Masz kilka ścieżek do wyboru: pomoc rodziny, kredyt konsolidacyjny w banku na spłatę chwilówek, samodzielna stopniowa ich spłata poszerzona o próby negocjacji i restrukturyzacji lub jako ostateczność - upadłość konsumencka. Zdecyduj, które z rozwiązań jest dla Ciebie najlepsze i zacznij od niego, ale miej też w zanadrzu plan „B”, gdyby jedna plan „A” nie doszedł do skutku. Zastanów się zawczasu jakie podejmiesz dalsze kroki jeżeli nie uda się rozwiązać problemu zadłużenia w chwilówkach w preferowany sposób.

6. Negocjacja i restrukturyzacja

To najbardziej pracochłonne rozwiązanie. Wymaga od Nas zarówno dużego nakładu pracy jak i cierpliwości. Dlatego najczęściej decydują się na nią osoby, które nie mogą liczyć na pomoc rodziny oraz nie uzyskały kredytu na spłatę chwilówek w banku. Próbować negocjować i zrestrukturyzować zadłużenie możemy zawsze. Niestety firmy pozabankowe są w tej kwestii bardzo oporne, więc musimy uzbroić się w cierpliwość i być wytrwałym – nie zrażać się odmowami i ponawiać prośby i wnioski, aż do skutku. Na czym dokładnie miałaby polegać owa restrukturyzacja? – na spłacie zobowiązania w mniejszej m-cznej racie. Zaproponujmy każdej firmie wydłużenie okresu spłaty i jakąś realną dla Nas m-czną ratę. Odrzucą Nasz wniosek, … trudno …, złóżmy go jeszcze raz, a w między czasie jako potwierdzenie Naszych słów i dobrej woli przelejmy kwotę która zadeklarowaliśmy w piśmie. Tylko należy pamiętać, aby każdą taką wpłatę sobie dokładnie ewidencjonować i zapisywać – żeby przypadkiem tym firmom one „nie umknęły”. Rozplanujmy Nasz budżet domowy, ile realnie konkretnie każdej z tych firm możemy m-cznie przelać, tak, aby później móc się z tych deklaracji wywiązywać.

7. Wszystkie powyższe punkty zawiodły co dalej.

Zawsze można rozważyć ogłoszenie upadłości konsumenckiej. Nie jest to proste i szybkie, ale czasami jest to jedyne wyjście. Jeżeli poziom zadłużenia jest już na tyle wysoki, że nawet konsolidacja zobowiązań z okresem spłaty 10, czy 12 lat jest dla Nas nierealna do spłaty, bo rata będzie nadal zbyt wysoka dla Naszego budżetu to właściwie nie ma co się zastanawiać i czekać, aż długi urosną jeszcze bardziej. Ogłoszenie upadłości następuje na Nasz wniosek wyrokiem Sądu. Minusem takiego rozwiązania jest fakt, że wyjdziemy z Sali Sądowej bez długów, ale też niestety bez majątku, jeżeli taki posiadamy. Kolejnym negatywnym skutkiem jest wpisanie owej upadłości do BIK na okres 5 lat, co przez ten czas praktycznie uniemożliwi Nam zaciągnięcie nowego kredytu – ale jest to „tylko” 5 lat, w porównaniu z np. 10-letnim okresem spłaty kredytu konsolidacyjnego, czyli o połowę krócej.

8. Komornik to nie koniec świata.

Egzekucja komornicza to już ostateczność. Dotyka niestety najczęściej osób, które w porę nie zadziałały w kierunku zmiany swojej sytuacji. Jeżeli dojdzie już do zajęcie komorniczego to pamiętajmy nadal jakie mamy prawa. Po pierwsze komornik może zając jedynie połowę wynagrodzenia i musi Nam zostawić minimum tzw. najniższa krajową. W większości statystycznych przypadków klientów, którzy borykają się z problem chwilówek po potrąceniu części wynagrodzenia przez komornika i tak w kieszeni zostaje więcej nić gdyby spłacali chwilówki i ewentualne pożyczki w wyznaczonych ratach. Komornik zajmuje nie tylko wynagrodzenie, ale również rachunki bankowe, ale warto wiedzieć, że co roku przysługuje nam na koncie bankowym tzw. kwota wolna od zajęcie, którą możemy wydać na dowolny cel, a dopiero po jej przekroczeniu (wydatków w jej wysokości) wszystkie pozostałe środki trafią do komornika. Z komornikami można się tez i należy dogadać. Jeżeli zobowiążemy się do co miesięcznych wpłat w satysfakcjonującej obie strony wysokości nie będzie on podejmował dalszych czynności.

Mówi się, że mądry Polak po szkodzie, ale niestety nie zawsze tak jest, dlatego jeżeli raz udało Nam się już wyjść z problemu chwilówek to pamiętajmy jak było to trudne i kosztowne (także o wartość niematerialną) i nie wchodźmy do tej samej rzeki drugie raz – każda kolejna „przygoda” z chwilówkami będzie Nas coraz drożej kosztowała

Artykuł powstał przy współpracy z https://gawryszewskifinanse.pl/