Część pracowników McDonald’s na kwarantannie
Kilka dni temu jeden z pracowników restauracji na Leśnej poinformował pracodawców o tym, że u jego ojca, z którym miał styczność, wykryto koronawirusa.
- Zgodnie z informacjami uzyskanymi od pracownika naszej restauracji w Stalowej Woli, w dniu 11 kwietnia instytucja nałożyła na niego obowiązek kwarantanny, w związku z tym, że u osoby, z którą miał kontakt, zdiagnozowano koronawirusa (pozytywny wynik testu)- wyjaśnia nam Patrycja Pazio, Corporate Relations Specialist w McDonald’s.
Czy bezpieczni są klienci restauracji? McDonald’s, podobnie jak inne tego typu placówki, nie oferuje obecnie jedzenia na miejscu. Można je kupić jedynie na wynos. Styczność ze sprzedawcą jest mocno ograniczona i odbywa się „przez specjalne okienko”. Okazuje się, że pracownika, który miała kontakt z zakażonym ojcem, już od środy 8 kwietnia nie było w pracy i nie miał kontaktu z klientami.
- Zgodnie z wewnętrzną polityką McDonald’s, dla zwiększenia poczucia bezpieczeństwa pozostałej części załogi i gości, podjęliśmy decyzję o odsunięciu od pracy i zaleceniu izolacji domowej pracownikom, którzy mieli bezpośredni kontakt z osobą objętą kwarantanną. Restauracja została dokładnie zdezynfekowana i funkcjonuje normalnie z załogą, która nie miała kontaktu z pracownikiem przebywającym na kwarantannie- mówi Patrycja Pazio, Corporate Relations Specialist w MCDonald’s.
Komentarze