Mufinki z piersi kurczaka z warzywami
Oto sposób na przygotowanie piersi z kurczaka w inny sposób niż zwykle. Potrawa zdawać by się mogła skomplikowana, ale to tylko pozory. Tak naprawdę jest prosta, a efekt zdumiewający. Jeśli chcesz zrobić wrażenie na gościach, rodzinie, teściowej, oto masz pole do popisu. Zostań bohaterem kuchni.
SKŁADNIKI:
- kilka niewielkich piersi z kurczaka (mogą być mniejsze, rozbite kawałeczki)- 3- 4 średniej wielkości marchewki
- 2 pietruszki (korzeń)
- 1 duża cebula
- ok. 10 centymetrowy kawałek pora
- ½ kg pieczarek
- czerwona papryka
- 2 torebki kaszy bulgur lub ryżu
- łyżka majonezu lub jogurtu typu greckiego
- przyprawy: sól, pieprz, czosnek, ½ łyżeczki bazylii, 1 łyżka papryki słodkiej, papryka ostra (opcjonalnie), kurkuma.
WYKONANIE
Warzywa ścieramy na tarce o grubych oczkach. Tutaj nie ma żadnej filozofii, każdy poradzi sobie z tym zadaniem (pora trzeba pociąć na drobne kawałeczki, chyba, że ktoś sieka maszyną). Ścieranie ręczne ma taki plus, że łatwo jest zetrzeć paprykę w taki sposób, że w ręce zostanie nam skórka. Wystarczy przyłożyć do tarki część miękką i trzeć dotąd aż zostanie nam w palcach sama łupa. Nie każdy przecież lubi gdy w potrawie odczuwalne są nawet niewielki fragmenty twardej skóry. W czasie, kiedy zajmujemy się warzywami gotujemy 2 torebki ryżu lub kaszy bulgur z solą i łyżeczką kurkumy.
Warzywa wędrują na patelnię (najwygodniej smaży się w woku lub na dużej patelni).
Do usmażonych, ale jeszcze lekko twardych warzyw (przyprawiamy na końcu, solimy do smaku) wrzucamy kaszę wraz z wodą, w której się gotowała. Czekamy aż się zredukuje płyn. W końcu przygotowujemy farsz do naszych mufinków, a zbyt rzadki po prostu wylałby się nam w czasie pieczenia. Na razie nie było problemów, prawda?
A teraz zajmiemy się piersiami z kurczaka. Oczyszczone płaty rozbijamy jak na kotlety. Mogą to być mniejsze kawałki, poskładane jak puzzle, bo przecież pod wpływem wysokiej temperatury wszystko i tak się zetnie i połączy, a mufinek będzie piękny i cały. Do formy do mufinków kapnijmy trochę oleju, by nam się mufinek nie przykleił. Na dno foremki układamy pierś oprószoną solą i pieprzem (opcjonalnie), nakładamy farsz, brzegami mięsa zakrywamy go, a wierzch smarujemy majonezem lub sosem jogurtowym (2 łyżki jogurtu typu greckiego, 1 łyżka oleju, sól, pieprz). Można też posypać naszego mufinka serem żółtym (pod koniec pieczenia, jeśli mamy taką ochotę).
Pieczemy w temperaturze około 180-190 stopni Celsjusza do momentu aż nam się zarumieni (około 30 minut). Ryż z warzywami, jeśli nam zostanie, możemy zużyć na następny dzień. Wystarczy podgrzać i podać np. z usmażonymi w ziołach kawałkami kurczaka, kotletem mielonym, schabowym lub pulpetami.
Smacznego i do zobaczenia za tydzień w środę.
Komentarze