Miasto ubiega się o duże środki z Ministerstwa Kultury

Rada Miejska przyjęła uchwałę dotyczącą aktualizacji zapisów w sprawie projektu w zakresie przebudowy i wykonania prac konserwatorskich w Miejskim Domu Kultury.

Na przestrzeni lat w Miejskim Domu Kultury dużo się zmieniło m.in. powstała mała sala kinowa, scena letnia, tarasy, obiekt przeszedł termomodernizację. Pozostało jednak wiele do wykonania, jeśli chodzi o wnętrze budynku. Pomóc w tym zakresie mogą środki ministerialne, o które miasto aplikuje.

- Jest to projekt finansowany ze źródeł norweskich, możemy otrzymać 85% dofinansowania do wydatków kwalifikowanych. Cała wartość projektu, po aktualizacji, po pozyskaniu partnera, to kwota 19,6 mln zł. Projekt może spełnić wieloletnie marzenie domu kultury o tym, żeby w całości ta jednostka była jak najlepiej przygotowana do zajęć kulturalnych- mówi Lucjusz Nadbereżny.

Jak podkreśla prezydent udział zagranicznego partnera w ocenie merytorycznej projektu daje miastu bardzo istotne punkty, które mogą nas przybliżyć do realizacji tego zadania. Samorząd maksymalnie może zdobyć 87 punktów, miasto liczy na 82 punkty.

Projekt zakłada przebudowę i remont sali widowiskowej, sceny i pomieszczeń przyległych. W sali widowiskowej planowana jest m.in. wymiana podłogi na widowni i foteli, renowacja zabytkowych płaskorzeźb, zdobień ścian i sufitów, wymiana oświetlenia ogólnego na widowni na oświetlenie energetyczno- oszczędnościowe typu LED, montaż elektrycznych wyciągów scenicznych, inteligentnych urządzeń oświetleniowych. Kolejne działania mają polegać na dostosowaniu małej sali kinowej do wymogów sali muzyczno- teatralnej wraz z adaptacją dodatkowego pomieszczenia na zaplecze sceniczne i garderobę. Obiekt będzie jeszcze lepiej dostosowany do potrzeb osób niepełnosprawnych.

30 marca br. miasto skierowało projekt do Ministerstwa Kultury. Jeśli uda się pozyskać środki to remont byłby realizowany w latach 2021- 2023. Podczas obrad prezydent podkreślił, że tak duża rozpiętość czasowa w realizacji tego projektu ma pozwolić na to by miasto mogło ze swojej strony finansowo go udźwignąć.