Lichocka nie zazna spokoju w Stalowej Woli
To już druga eksmisja w ostatnim czasie. Plakat z wulgarnym gestem poseł PiS najpierw zagościł na ulicy Okulickiego, nieopodal Biedronki, później został „eksmitowany” i odrodził się na Chopina, przy Drodze Krajowej numer 77.
Ale dziś znów wydalono panią Joannę z miasta. Widać nie jest mile widziana w Stalowej Woli. Po plakacie, który zdarto z ogromnej tablicy, nic nie zostało. Lichocka już nie grozi palcem. Czy stanie gdzieś indziej? Kto wie. Na pewno są to spore koszty, bo wydruk kosztuje. Póki co mamy inne rzeczy na głowie.
Przypominamy, że specjalne billoardy z napisami: „Dwa miliardy złotych na TVP zamiast na leczenie raka” pojawiły się już w całej Polsce po tym jak przegłosowano przekazanie 2 mld zł dla publicznej telewizji, a nie na chorych na raka Polaków, jak chciała opozycja. Ponad 300 tys. zł na kampanię przekazali sami obywatele w społecznej zbiórce.
Komentarze