Nowe przypadki zakażeń na Podkarpaciu. Nie wszyscy zachowują kwarantannę!
Nowe przypadki zakażeń
Poniedziałkowy ranek nie przyniósł dobrych wiadomości dla mieszkańców województwa podkarpackiego. Łącznie na naszym terenie odnotowano już 29 przypadków zakażeń koronawirusem. Dziś zakażenia mamy u kolejnych osób. Są to: kobieta w sile wieku z powiatu niżańskiego, mężczyzna w sile wieku z powiatu jasielskiego oraz kobieta i mężczyzna z powiatu leżajskiego. Wszystkie te osoby przebywają w ścisłej kwarantannie.
Do tej pory zmarły dwie osoby, które miały w organizmie koronawirusa. Są to 67-letni mężczyzna i 27-letnia kobieta (służby nie liczą jej do ofiar koronawirusa tłumacząc, że bezpośrednią przyczyną zgonu była sepsa).
Mieszkańcy nie zachowują kwarantanny
Otwarte dla naszych obywatelki granice i pomoc w szybkim dotarciu do kraju spowodowały, że wiele osób zdecydowało się powrócić do Polski, gdzie wirus jeszcze nie zdążył narobić tak wielu szkód co w Chinach, Hiszpanii czy Włoszech, gdzie już nie wszyscy mają taki sam dostęp do leczenia. Wiele kontrowersji budzi fakt, że są państwa, gdzie pod respiratory podpina się osoby tylko poniżej 60 roku życia, albo dodatkowo selekcjonuje się obywateli na lepszych i gorszych decydując kto ma żyć. Osoby starsze, schorowane, bezdomne, z niskim statusem społecznym są poddawane jak to ujęto „alternatywnym” metodom leczenia.
Na Podkarpaciu osób przybyłych z zagranicy jest mnóstwo. Jak zauważyli nasi Czytelnicy na ulicach pojawiło się nagle dużo więcej niż zwykle aut na zagranicznych numerach.
- Wracają nawet ci, co Polski nie widzieli po 15 lat. Część nie ma ubezpieczenia, bo w Anglii, we Włoszech czy Hiszpanii pracowali na czarno. Teraz rejestrują się w PUP licząc na dobrą, darmową opiekę. Roznoszą zarazę i to właśnie przez nich mamy strzelające w górę statystyki- pisze do nas pan Mariusz.
W powiecie stalowowolskim wielu tych, którzy powinni przebywać na kwarantannie nie siedzi w domu. Jeżdżą do sklepów, spotykają się z rodziną, znajomymi. Bezmyślność i głupota sięgają granic. Policja regularnie, kilka razy dziennie kontroluje miejsce zamieszkania osób w kwarantannie. Z różnym skutkiem. Zdarza się, że nie zastają ich w domach. Wczoraj w samym tylko powiecie rzeszowskim aż 30 osób opuściło miejsce zamieszkania mimo obowiązkowej kwarantanny. Od początku tych osób odnotowano aż 160. Gdyby okazało się, że są nosicielami koronawirusa, życie i zdrowie mogłoby stracić kilkaset osób.
Osób przebywających na Podkarpaciu w kwarantannie jest około 6 tys. Za złamanie zasad grozi kara 30 tys. zł.
Podkarpackie powiaty z koronawirusem
Na Podkarpaciu SARS-CoV-2 odnotowano w powiatach: leżajskim, niżańskim, mieleckim, stalowowolskim, rzeszowskim, tarnobrzeskim, dębickim, lubaczowskim, krośnieńskim i jasielskim.
Szpital w Łańcucie jest przygotowany na przyjęcie łącznie 289 chorych. Tylko 30 łóżek jest tzw. respiratorowych. Do pełnego wyleczenia, bez większych komplikacji, średnio potrzeba 2-3 tygodni.
Komentarze