Wernisaż na rozpoczęcie obchodów 40- lecia Solidarności
Wernisaż prac plastycznych Krzysztofa Nowaka rozpoczął lokalne obchody 40- lecia NSZZ "Solidarność". 8 marca br., z racji daty, w Kadzi spotkały się głównie kobiety, nauczycielki, osoby wrażliwe na sztukę i piękno świętując równocześnie Dzień Kobiet.
Dzieła Krzysztofa Nowaka znane są nie tylko w Polsce, ale i za granicą. Artysta przywiózł ich na wystawę 76. W swoich pracach przedstawia zakątki Podkarpacia oraz kulturowe tereny Polski Południowej, a w szczególności piękno architektury. Są to jednak nie tylko lokalne budowle, obiekty sakralne, ale też światowe cuda architektoniczne chociażby ze Lwowa czy Wenecji. Krzysztof Nowak zapraszany jest do wielu galerii (Zamość, Sandomierz, Leżajsk, Cieszyn Śląski, Tychy, Tarnobrzeg), a najbliższa wystawa będzie mieć miejsce w Rumunii. Na co dzień artysta jest wykładowcą na uczelni wyższej.
- Dzisiejsze spotkanie odbywa się w ramach obchodów 40- lecia "Solidarności", która związana jest również z polskimi tradycjami i kulturą, a naszej organizacji leżą na sercu, ponad wszystko, sprawy polskiej edukacji, w której nie powinno brakować wychowania młodego pokolenia Polaków przez sztukę, ponieważ ma ona nieoceniony wpływ na rozwój twórczego myślenia dzieci i młodzieży. Jedną z osób, które ma bezpośredni wpływ na takie wychowanie jest pan Krzysztof Nowak- mówiła Marzena Kardasińska, przewodnicząca Komisji Międzyzakładowej MOZ NSZZ „Solidarność” Pracowników Oświaty w Stalowej Woli.
Artysta szkoli młode pokolenia Polaków przekazując im nie tylko wiedzę, ale dzieli się z nimi swoją wrażliwością i innym sposobem patrzenia na świat.
Spotkanie mieszkanek Stalowej Woli, ale też nauczycielek, pedagogów, związkowców to okazja do świętowania, ale i porozmawiania na tematy oświatowe, bolączki, problemy i palące sprawy edukacji. Propozycji poprawy sytuacji nie brakuje. Przy wspólnym stole rodzą się więc dobre pomysły.
- W tym jubileuszowym roku chcemy zwrócić uwagę na najważniejsze sprawy dotyczące oświaty, na zmiany, których nie doczekaliśmy się przez ostatnie 30 lat. Mowa tu o zmianach pod względem programowym, organizacyjnym, finansowym. Nie chcemy krytykować, tylko dawać dobre przykłady. Tych przykładów nie brakuje, zarówno w naszym kraju, jak i w krajach Unii Europejskiej, a w tej Unii jesteśmy już od 15 lat. Zainteresowałam się szkolnictwem fińskim, ponieważ oni mają najlepsze wyniki w Europie, więc ich system jest niejako wzorcem- mówi Marzena Kardasińska.
Wernisaż był też swoistego rodzaju apelem i przykładem, że wychowanie młodzieży poprzez sztukę procentuje, co wyraźnie widać w systemie fińskim. Warto też więc uwrażliwiać samych nauczycieli w tym temacie pokazując im przykłady z zagranicy. Jak mówi Marzena Kardasińska powszechnie wiadomym jest, że przedmioty artystyczne rozwijają twórcze myślenie, otwierają więc nie tylko serca, ale i umysły, co procentuje na wszystkie dziedziny życia młodego człowieka. System fiński nie jest tak zbiurokratyzowany jak nasz, a dzieci mogą rozwijać się we własnym tempie, ich rozwój nie jest hamowany również dlatego, że uczniowie nie są stresowani poprzez rygorystyczną kontrolę wiedzy jak to ma miejsce w Polsce. Do 6 klasy uczniowie w ogóle nie podlegają ocenianiu, nie mają sprawdzianów, egzaminów. Daje to też lepsze wyniki i oszczędności finansowe w skali kraju. System fiński kształtował się aż 15 lat. Warto więc skorzystać z doświadczeń lepszych niż nasze. W Polsce nie brakuje osób, które chcą dokonywać zmian. Takie spotkanie, jakie odbyło się właśnie w Kadzi, ma za zadanie integrować chętne do działania osoby.
Panie, jak przystało na Dzień Kobiet zostały obdarowane przez panów pachnącymi upominkami. Wśród gości były osoby ze związku NSZZ "Solidarność", ale nie tylko. Impreza była otwarta, dlatego dzieła Krzysztofa Nowaka obejrzały też inne osoby. Wystawa pozostanie w Kadzi jeszcze przez 2 tygodnie.
Komentarze