W tym roku Sylwester bez fajerwerków

Image

Stalowa Wola dołącza do grona miast, które nie będą witały Nowego Roku pokazem fajerwerków.

W listopadzie ubiegłego roku do prezydenta miasta został wystosowany list otwarty w sprawie zaprzestania puszczania fajerwerków w noc sylwestrową. Pod nim podpisały się: Stowarzyszenie NASZE MIASTO, Fundacja Kocia Wyspa i Przytulisko Psia Przystań.

Ze względu na dobro psów, kotów, a także ptaków i innych dziko żyjących zwierząt, coraz więcej miast w Polsce rezygnuje z pokazu fajerwerków w noc sylwestrową m.in. Warszawa, Wrocław, Olsztyn, Katowice, Słupsk, Gdynia, Gdańsk czy Lublin. Czas, więc na Stalową Wolę. Pokazy fajerwerków to w szczególności ogromny stres dla zwierząt domowych, ale przede wszystkim dla bezdomnych, których mnóstwo w Stalowej Woli i okolicach, a także zwierząt dzikich, zamieszkujących liczne ościenne lasy, do których uszu sylwestrowe huki również docierają. Warto również zwrócić uwagę na niepożądane wydatki i koszty, które miasto poniesie w związku z pokazem. Zwracamy się do Pana z prośbą o uznanie argumentów ekologów, miłośników zwierząt i działaczy społecznych, którzy przekonują, że wybuchy wywołują silny stres u zwierząt i mają negatywne skutki dla przyrody.

Wówczas to stowarzyszenia otrzymały pismo, z którego wynikało, że pokaz fajerwerków w noc sylwestrową 2018/2019 został zaplanowany dużo wcześniej i nie się z niego wycofać. Pojawiła się za to obietnica, że w 2019 roku pokazu fajerwerków już nie będzie. Zwróciliśmy się do prezydenta miasta o komentarz w tej sprawie. Czy dotrzymane zostanie słowo dane rok temu?

- Zgodnie z deklaracją, która była złożona podczas Sylwestra w Stalowej Woli, Miejski Dom Kultury, który jest organizatorem imprezy, nie planuje pokazu głośnych fajerwerków. Będzie w zamian pokaz laserów. Sylwester jest takim dniem, gdzie ta kumulacja huku, hałasów jest tak wysoka, że miasto nie będzie się do tego dokładać. Nie oznacza to, że przy innych wydarzeniach okazjonalnych fajerwerki nie będą się pojawiały na terenie Stalowej Woli. Wyraźnie chciałbym to zaznaczyć, że nie chodzi o to, by powiedzieć, że nigdy już fajerwerków nie będzie, ale w dniu, kiedy jest taki huk przez kilkanaście godzin, bo niestety nikt nie przestrzega przepisów, które tego dotyczą, nie chcemy dokładać się do tej męczarni osób i zwierząt, które źle odbierają ten wielki hałas- mówi Lucjusz Nadbereżny.

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =