Uliczne jedzenie wielką atrakcją dla mieszkańców
Przez cały weekend na Placu Piłsudskiego stały tzw. żarciowozy- auta, z których sprzedawano jedzenie. Mimo wysokich cen, amatorzy ulicznego stołowania się przyszli licznie i ochoczo.
Kupowano głównie hamburgery i frytki, próbowano też potraw, którymi na co dzień żywią się mieszkańcy innych kontynentów. W ostatni dzień funkcjonowanie przyczep na kółkach i samochodów, z których serwowano uliczne jedzenie stalowowolanie tłumnie nawiedzili miejsce sprzedaży.
Żarciowozy to nic innego jak food trucki, czyli mobilne bary i restauracje, serwujące dania z całego świata. Od 18 do 20 października takie restauracje na kółkach zaparkowały na Placu Piłsudskiego. W menu znalazły się potrawy kuchni meksykańskiej, azjatyckiej, amerykańskiej, polskiej i nie tylko.
Pogoda wprost rozpieszczała, więc nic dziwnego, że przyjść zobaczyć, a także skosztować co nieco przyszło mnóstwo mieszkańców Stalowej Woli. Podobna akcja miała już miejsce około dwa lata temu. Wówczas to do miasta wjechało aż 15 takich samochodów. Ostatnio żarciowozy dwukrotnie gościły w Nisku.
Komentarze