Press tour obwodnicą Stalowej Woli i Niska

W środę zaproszono dziennikarzy na pierwszy przejazd obwodnicą. Wprawdzie nie ma jeszcze asfaltu, a droga nie na całym odcinku jest utwardzona, ale roboty idą pełną parą i są mocno zaawansowane.

9 października 2019 roku dziennikarze sprawdzali postępy prac na obwodnicy. Wszędzie mnóstwo pracowników budowlanych, sprzętu ciężkiego, samochodów ciężarowych dowożących materiały. Na budowie aktualnie pracują 264 osoby. Roboty prowadzone są na całym odcinku i we wszystkich branżach (zaawansowanie robót drogowych: 28%, robót mostowych: 29%, robót branżowych: 76%.Przez zaledwie 5 miesięcy udało się zrobić bardzo wiele.

Jak przypomniał wiceminister Infrastruktury, poseł na Sejm RP Rafał Weber po zmianach obwodnica zostanie połączona w Pysznicy z drogą powiatową co ułatwi i skróci czas podróży mieszkańcom okolicznych miejscowości.

- Stan zaawansowania prac na obwodnicy wynosi ponad 30%. Jak na 5 miesięcy robót ziemnych to wynik bardzo dobry. Mamy nadzieję, że te prace nadal będą tak szybko, sprawnie realizowane, zgodnie z harmonogramem robót, zgodnie z umową, która została podpisana 30 sierpnia 2017 roku. Obwodnica ma zostać oddana do użytku w marcu 2021 roku. Wykonawca od początku podkreśla, że będzie chciał tę inwestycję zakończyć i oddać ją do użytku jeszcze w roku 2020. Już teraz możemy powiedzieć, że jest na to bardzo duża szansa, że jeżeli warunki pogodowe będą sprzyjały, że jeżeli nie wynikną jakieś problemy np. ziemne, to ten termin wykonawca będzie w stanie dotrzymać- mówi wiceminister Rafał Weber.

Jak zauważył stalowowolski poseł mieszkańcy żywo interesują się postępami prac nad obwodnicą. Na całej długości, od Stalowej Woli aż do Niska, widać jak przychodzą, obserwują pracę ludzi i maszyn, czasem nawet pytają o przebieg i sprawy techniczne. Przypomniał również, że droga powiatowa, ul. Czarnieckiego, nie będzie wyłączona z ruchu, już teraz przygotowywana jest droga objazdowa pod mostem na Pysznicę.

Dziennikarzom podczas oglądania budowy towarzyszyli dyrektor Oddziału GDDKiA w Rzeszowie Bogdan Tarnawski, a także zastępca dyrektora ds. Inwestycji Wiesław Sowa i wiceprezydent Stalowej Woli Renata Knap.

Budowa drogi obwodowej Stalowej Woli i Niska w ciągu drogi krajowej nr 77 obejmuje odcinek od Stalowej Woli – skrzyżowanie Trasy Podskarpowej z ul. Chopina do połączenia z realizowaną drogą ekspresową S19 na terenie gminy Nisko. Inwestycja polega na budowie drogi jednojezdniowej dwupasowej o nawierzchni odpornej na koleinowanie, ze skrzyżowaniami jednopoziomowymi i dwupoziomowymi, dwoma łącznikami drogowymi, mostami, wiaduktami, przepustami, drogami obsługującymi przyległy teren, urządzeniami ochrony środowiska oraz przebudowę infrastruktury technicznej kolidującej z inwestycją.

W ramach budowy powstanie węzeł komunikujący obwodnicę z drogą powiatową nr 1024R (ul. Czarnieckiego) oraz 4 skrzyżowania jednopoziomowe (ronda) komunikujące obwodnicę ze Stalową Wolą, ze strefą przemysłową, z Niskiem oraz z DK19:

- czterowlotowe rondo na skrzyżowaniu ul. Podskarpowej z ul. Chopina i projektowaną drogą wojewódzką nr 855,

- trzywlotowe rondo na skrzyżowaniu z projektowaną drogą gminną (łącznikiem do istniejącej DK77),

- czterowlotowe rondo na skrzyżowaniu z ul. Podsanie i projektowaną ul. Modrzewiową,

- czterowlotowe rondo na skrzyżowaniu z DK19.

Zakładana ilość gruntów do budowy nasypów na obwodnicy wynosi 850 tys. m3. Do przewiezienia tego materiału potrzeba 42 500 wywrotek. Gdyby je ustawić zderzak w zderzak to pierwsza z kolumny znajdowała by się na przedmieściach Częstochowy, a ostatnia na obwodnicy Stalowej Woli.Do budowy obiektów mostowych przewidziano wykorzystanie 900 ton stali zbrojeniowej. Przeliczając na średnicę 16mm, pręt wykorzystany do zbrojenia miałby 562 km. Jest to odległość od Stalowej Woli do Gdańska. Zostanie też zamontowanych 440 metrów ekranów dźwiękoszczelnych przy zabudowaniach mieszkalnych.