32- latek zmarł w niewyjaśnionych okolicznościach
25 lipca br. w samochodzie zaparkowanym na parkingu szkolnym przy ul. Poniatowskiego w Stalowej Woli zostały ujawnione zwłoki mężczyzny.
Na miejsce zdarzenia przybył Zespół Ratownictwa Medycznego i patrol policji. W aucie znajdował się młody mężczyzna. Nie dawał oznak życia. Lekarz stwierdził jego zgon. Honda Accord, w której przebywał była zamknięta. Zmarły to 32-letni mieszkaniec Stalowej Woli.
Na miejsce przybył prokurator oraz policyjni technicy, którzy zabezpieczyli ślady.
- Prokurator był na miejscu. Wykonano oględziny i zabezpieczono zwłoki. Zabezpieczono również pozostałe przedmioty znajduję się w tym samochodzie. Planowana jest sekcja zwłok oraz pobranie wycinków do badań szczegółowych dla określenia bezpośredniej przyczyny zgonu. Wstępnie wykluczamy udział osób trzecich– wyjaśnia Adam Cierpiatka, szef stalowowolskiej Prokuratury Rejonowej w Stalowej Woli.
Mężczyzna, którego zwłoki ujawniono, w samochodzie przebywał przez kilka godzin zanim odnalazł go brat i wezwał pomoc.
Komentarze