Najpierw budynek, teraz dotacja dla Stowarzyszenia Kibiców
Radna Joanna Grobel- Proszowska czuje się zbulwersowana faktem, że jedno ze stowarzyszeń otrzymało od miasta „podwójną” pomoc.
- Bardzo mnie zbulwersowało, że nie dość, że Stowarzyszenie Kibiców otrzymało super lokal przy ulicy Popiełuszki, obok baru Ravioli, tam, gdzie kiedyś był sklep obuwniczy, a potem kominki, to jeszcze dostało w tej chwili dotację z budżetu miasta w wysokości 60 tys. zł- mówi radna Joanna Grobel- Proszowska.
Stowarzyszenie Kibiców Stali Stalowa Wola (SKSSW) powstało we wrześniu 2008 roku z inicjatywy najbardziej zagorzałych kibiców Stalówki. To grupa miłośników i pasjonatów lokalnej piłki nożnej. Chcą dla sportu działać i pracować realizując różne inicjatywy. Mają na swoim koncie już kilka z nich jak np. Piłkarskie Turnieje Kibiców, Znicz Dla Zmarłych Sportowców, wyjazdy na mecze koszykówki i mecze piłkarskiej reprezentacji Polski. By uatrakcyjnić widowiska sportowe, a tym samym zintegrować środowisko kibiców, zakupili nawet kompresor do malowania flag i sprzęt nagłaśniający.
Ich działalność nie zamyka się jedynie w kręgu piłki. Od lat angażują się w życie społeczne, są widoczni wszędzie tam, gdzie dzieje się coś ciekawego. Wraz z Miejskim Domem Kultury realizowali projekty: „Warsztaty Muzyczne", „Warsztaty Plastyczne Dla Dzieci i Młodzieży", na których powstał projekt maskotki naszego Klubu- Demona. Uczestniczą także w akcji „Przyjazny- Bezpieczny Stadion", którego celem jest uczenie kulturalnego dopingu młodego pokolenia kibiców. Są to odpowiedzialni ludzie, którzy promując dobre zachowania stadionowe wyrabiają w kolejnych pokoleniach prawdziwą miłości do piłki i swojego klubu, bez przemocy i agresji. SKSSW prowadziło również akcję „Ratujmy Stalówkę".
Stowarzyszenie otrzymało do miasta pomieszczenie przy ul. Ks. J. Popiełuszki, a podczas ostatniej sesji Rady Miasta dodatkowo jeszcze dotację w wysokości 60 tys. zł na zadanie „Upowszechnianie kultury fizycznej poprzez wspieranie szkolenia sportowego i imprez sportowych dla Stowarzyszenia Kibiców Stali Stalowa Wola na prowadzenie na terenie Stalowej Woli otwartego ośrodka Kibice Razem 2019”. Joanna Grobel- Proszowska zwróciła uwagę, że wcześniej stowarzyszenie dostało lokal w dobrej lokalizacji, o jakim inne stowarzyszenia mogłyby tylko pomarzyć, a teraz jeszcze daje się mu pieniądze.
- Wtedy była też mowa, że jest to stowarzyszenie dysponujące pieniędzmi i raptem to stowarzyszenie, po otrzymaniu takiego prezentu, dostaje kolejny prezent na prowadzenie ośrodka „Kibice Razem”. Co to w ogóle jest za zadanie i co to znaczy „Kibice Razem”?- dopytywała radna.
Jak wyjaśnił prezydent Lucjusz Nadbereżny jest to projekt prowadzony przez PZPN przy wsparciu środków rządowych, a dotyczący kształtowania świadomości środowisk kibicowskich, tworzenia odpowiedzialnych zachowań na stadionach i kreowania dobrego wizerunku swojego klubu.
- To jest z punktu widzenia Miasta Stalowej Woli bardzo istotny projekt i dlatego mieści się on na osiedlu Fabrycznym, i dlatego jest on skierowany na to osiedle, bo ja go rozumiem również jako ważną część procesu rewitalizacji tego obszaru miasta, bo w różnych obszarach miasta są różne grupy kibiców. Mamy Poręby, mamy Czarnieckiego, Śródmieście, Siedlankę, ale jest tutaj kwestia osiedla Fabrycznego, tego miejsca, które ma być integratorem środowisk. Ten projekt ma przede wszystkim za zadanie współpracę z organizacjami o charakterze społecznym, organizacjami o charakterze bezpieczeństwa, wypracowywaniu pewnych metod współdziałania, eliminacji zachowań niebezpiecznych, wspólnego prowadzenia spraw promocji sportu, rozumienia ruchu kibicowskiego w dobrym sensie. Inne miasta bardzo mocno korzystają z tych środków, jeszcze mocniej dotują organizacje kibiców, bo wiedzą, że wzajemne współdziałanie ma później dobre rezultaty we współpracy. Proszę tego nie odczytywać jako prezent dla nich, bo kibice nie są wcale inna grupą społeczną niż pozostałe grupy, które z racji działań środowiskowych ubiegają się o granty, czy dotację na terenie Miasta Stalowej Woli. Kwota dotacji będzie podwojona z punktu widzenia zadań, które są zrealizowane. W ramach udzielonej dotacji, czy to z miasta, czy ministerialnej stowarzyszenie będzie opłacać koszty utrzymania lokalu- wyjaśnił Lucjusz Nadbereżny.
- Panie prezydencie, ale te pieniądze nie są najwyraźniej na zadanie, tylko na utrzymanie lokalu- mówiła radna Joanna Grobel- Proszowska.
Jak wyjaśnił prezydent są to środki pozyskiwane przez PZPN z różnego rodzaju źródeł, a następnie przekierowane w formie dotacji. Zasada jest taka, że jest to minimum 50%. Włodarz Stalowej Woli powiedział, że środowisko kibicowskie posiada bardzo silną autonomię. Samorząd nie ma zamiaru jej łamać. Działalność stowarzyszenia przyczyni się do rozwoju piłki nożnej i ustalenia prawidłowego obrazu propagując dobre zachowania. Stowarzyszenie jako pełnoprawna organizacja ma prawo, tak samo jak i inne stowarzyszenia, ubiegać się o dotacje z miasta.
Komentarze