Dodatkowy oddział w Żłobku Miejskim staje się powoli faktem
W stalowowolskich żłobkach brakuje miejsc dla naszych najmłodszych obywateli. O sprawie mówiono już w maju. Teraz wszystko nabiera tempa.
Decyzję o rozszerzeniu funkcjonowania żłobka miejskiego przy ulicy Poniatowskiego podjęto i ogłoszono 2 miesiące temu. Stanie się to na skutek przerobienia dużej sali, wykorzystywanej do tej pory na organizację występów, rytmikę, rehabilitację, czy jako punkt integracyjny dla wszystkich grup dzieci. Nie oznacza to, że maluchy zostaną pozbawione ogromnej sali, bo wciąż przez środek będzie przebiegać rozsuwana ściana, którą będzie można tak ustawić, by złączyć dwa pomieszczenia w jedno.
- Ubiegamy się o finansowanie dokonania modernizacji tej sali z programu Maluch +. Zostały już złożone wnioski. Później będziemy ubiegać się o wsparcie finansowe na funkcjonowanie tych 30 miejsc w żłobku- mówi prezydent Stalowej Woli Lucjusz Nadbereżny.
Prace mają kosztować ok. 100 tys. zł. Do tego dojdą koszty zatrudnienia opiekunów dzieci. Obecnie koszt utrzymania 2 żłobków to około 3 mln zł. Dziecko „kosztuje” miasto około 1100 zł.
Przypominamy, że prezydent chce również rozbudować tzw. „stary żłobek” aby można było otworzyć w nim jeszcze jedną, dodatkową grupę. Miasto podjęłoby działania w 2020 roku. Łącznie więc za kilka lat w mieście byłoby 300 miejsc dla dzieci w samych tylko żłobkach publicznych (teraz dotacja celowa wypłacana jest na rzecz ok. 50 dzieci). Obecnie miejsc w żłobkach publicznych jest: 65 w nowym i 90 w starym. Mamy też 3 żłobki prywatne (plus jeden, który stara się o status żłobka) i 1 klub malucha.
Komentarze