Na placu budowy obwodnicy

Od miesiąca toczą się prace na budowie obwodnicy Stalowej Woli i Niska. Mieszkańcy przychodzą, by popatrzeć na postępy.

A te widać już gołym okiem. Na miejscu pracuje sprzęt ciężki. Buldożery wjechały na teren Rodzinnych Ogrodów Działkowych. Wytyczając pas zniszczono altanki i stare drzewa. Za nie działkowcy mają otrzymać rekompensatę. Wielu tych, którzy utracili swoje ogródki z bólem serca do ostatniej chwili próbowało jeszcze coś uratować. Mimo zakazu wstępu, jak po orce ptaki, tak pojawiali się złomiarze. Z konstrukcji wydzierali elementy metalowe, wyszarpywali całe ogrodzenia.

Zarys drogi widoczny jest z góry, z ulicy Czarnieckiego. Praca wre. Mimo upałów roboty nie przerwano. Wszystko idzie zgodnie z planem.

Budowa obwodnicy Stalowej Woli i Niska w ciągu drogi krajowej nr 77 obejmuje odcinek od skrzyżowania Trasy Podskarpowej z ul. Chopina w Stalowej Woli do połączenia z realizowaną drogą ekspresową S19 na terenie Niska. Powstanie droga jednojezdniowa, dwupasmowa, ze skrzyżowaniami jednopoziomowymi i dwupoziomowymi, dwoma łącznikami drogowymi, mostami, wiaduktami, przepustami, drogami obsługującymi przyległy teren. Prace przy budowie obwodnicy są prowadzone równolegle od strony Stalowej Woli i Niska.

Przypominamy, że w ramach budowy powstanie węzeł komunikujący obwodnicę z drogą powiatową nr 1024R (ul. Czarnieckiego), 4 ronda łączące obwodnicę ze Stalową Wolą, Hutą Stalowa Wola, Niskiem oraz z DK19. Obwodnica przecina ogród działkowy Hutnik I i przechodzi przez dzisiejsze przejście przez wał, niejako „wyginając się” w stronę skarpy. Obwodnica nie wchodzi na teren błoni nadsańskich.

Wszystkie prace powinny zakończyć się w marcu 2021 r. Inwestycję w systemie Projektuj i wybuduj realizuje Konsorcjum: Mostostal Warszawa S.A. (lider) i Acciona Construccion S.A. (partner). Wartość kontraktu wynosi prawie 200 mln zł.