Uwaga na samochody w czasie odkomarzania
W Stalowej Woli trwa batalia skierowana przeciwko komarom. Dużym utrudnieniem dla firmy, która realizuje opryski są samochody stojące wzdłuż jezdni.
Podczas obrad Rady Miejskiej Jerzy Augustyn poruszył temat odkomarzania w Stalowej Woli. Jak podkreślił, w tej sprawie zwróciło się do niego wielu mieszkańców, którzy narzekali na uciążliwość owadów.
- Problem z komarami to nie tylko problem lokalny, ale i ogólnopolski. Niemniej jednak mieszkańcy proszą o interwencję. W mediach pojawiła się informacja, że to odkomarzanie rozpoczęło się. Jak to teraz wygląda, bo komary dają nam się we znaki?- pytał Jerzy Augustyn.
Jak wyjaśniła wiceprezydent miasta Renata Knap odkomarzanie w Stalowej Woli jest robione cyklicznie. Codziennie z Rzeszowa przyjeżdża firma i przeprowadza opryski w różnych częściach miasta.
- Prośba jest taka, aby nie stawiać samochodów wzdłuż jezdni, ponieważ kiedy samochód przeprowadza odkomarzanie, musi wyłączyć ten środek z wodą ta, by nie uszkodzić karoserii. Dochodzą do nas sygnały od mieszkańców, że przejeżdża samochód z przyczepką i w pewnym momencie środek nie jest uwalniany do powietrza, bo po sąsiedzku jest samochód, który stoi wzdłuż jezdni- mówi wiceprezydent.
Jak podkreśliła Renata Knap, jeśli na terenie miasta jest organizowana jakaś impreza na świeżym powietrzu np. piknik rodzinny w przedszkolu, to teren ten dzień wcześniej jest odkomarzany.
Przypomnijmy, że na terenie miasta realizowane są opryski na powierzchni około 560 ha obszarów zielonych. Są one prowadzone między godziną 19.00 a 23.00.
Komentarze