Będą zbierać podpisy, by wyrazić swój sprzeciw wobec ustawy 447

Na Rynku w Rozwadowie odbyła się konferencja osób zrzeszonych wokół "Inicjatywy Samorządowej 2018" dotycząca roszczeń Żydów oraz amerykańskiej ustawy 447.

- Jako grupa mieszkańców miasta chcieliśmy wyrazić swoje zaniepokojenie i oburzenie informacjami, które do nas docierają, które wskazują na to, że toczą się jakieś potajemne rozmowy w tajemnicy przed społeczeństwem, które w jakiejś mierze mają zadośćuczynić roszczeniom organizacji żydowskich, które płyną z USA. Oto mamy wypowiedzi przedstawicieli polskiego rządu, które w osobie ministra Brudzińskiego mówią, że figę dają tym organizacjom, w osobie premiera Morawieckiego, który mówi, że Polska jako ofiara wojny nie wypłaci żadnych odszkodowań, w osobie prezesa PiS, który również potwierdza słowa przedstawicieli rządu. Z drugiej strony mamy wypowiedzi znanego publicysty pana Michalkiewicza, mamy poszlaki wskazujące na to, że dwu albo nawet trzykrotnie toczyły się poufne rozmowy z przedstawicielami organizacji amerykańskich, amerykańskiego rządu w sprawie zadośćuczynienia tym roszczeniom- mówił Andrzej Dorosz.

W powiecie stalowowolskim i ościennych powiatach będą zbierane podpisy pod inicjatywą ustawodawczą obywateli, mające na celu wyrażenie sprzeciwu wobec ustawy 447.

Bogusław Tofilski podkreślił, że Polska dwukrotnie zapłaciła odszkodowanie organizacjom żydowskim i osobom, które zostawiły jakiekolwiek mienie na terenie naszego kraju. Przypomniał, że rząd USA zobowiązał się do przejęcia wszelkich roszczeń. Dodał przy tym, że zostały one już dawno spłacone.

- Dzisiaj rząd USA, który powinien nas wspierać, który jest- jakby się wydawało- naszym sojusznikiem w NATO, wystawia nas na strzał organizacjom żydowskim, które sobie uzurpują roszczenia nie wiadomo dlaczego i z jakiego powodu. My tej wojny nie wywołaliśmy. Nie ma żadnych podstaw prawnych do tych roszczeń- mówił działacz społeczny Bogusław Tofilski.

Kongres Stanów Zjednoczonych uchwalił ustawę "JUST" (Justice for Uncompensated Survivors Today) by sprawdzić, czy i na jakiej podstawie obywatele amerykańscy pochodzenia żydowskiego mogą ubiegać się o niewypłacone odszkodowania za Holokaust. Weryfikacji będzie podlegała także Polska. Daje ona Departamentowi Stanu USA prawo do wspomagania organizacji międzynarodowych zrzeszających ofiary Holocaustu oraz wspierania ich poprzez swoje kanały dyplomatyczne w odzyskaniu żydowskich majątków, które nie mają spadkobierców.

Przypominamy, że 16 lipca 1960 roku rząd Polski podpisał ze Stanami Zjednoczonymi umowę, na mocy której zgodziliśmy się zapłacić 40 mln ówczesnych dolarów amerykańskich za uregulowanie roszczeń obywateli USA, zarówno osób fizycznych jak i prawnych z tytułu nacjonalizacji i innego rodzaju przejęcia przez Polskę mienia, które nastąpiło w Polsce przed dniem podpisania i wejścia tego układu w życie. Spłata następowała w rocznych ratach i została w całości uregulowana 10 stycznia 1981 roku. Tym samym Polska nie ma żadnych zobowiązań wobec np. Żydów. To nie byliśmy najeźdźcą, ewentualnych odszkodowań należałoby szukać gdzie indziej.